Włoskie stowarzyszenie do walki z pedofilią wyraziło we wtorek opinię, że należy skazać Romana Polańskiego, zatrzymanego w Zurychu na podstawie listu gończego, wydanego przez USA w związku z przestępstwem przemocy seksualnej wobec 13-latki przed ponad 30 laty.
"Walczymy od lat o to, aby takie przestępstwa nie ulegały przedawnieniu" - podkreślił szef stowarzyszenia o nazwie Prometeusz, Massimiliano Frassi. Dlatego - wyjaśnił - według jego organizacji reżyser powinien zostać przekazany stronie amerykańskiej i osądzony.
"Popularność i sława, tak jak upływ czasu, nie powinny być alibi dla bezkarności" - uważa stowarzyszenie.
Tymczasem w obronie Romana Polańskiego po raz kolejny wystąpił włoski reżyser, laureat Oscara Giuseppe Tornatore.
"Roman to wielki artysta, z którym pracowałem. Potrafię zrozumieć tych, którzy mówią, że sprawiedliwość jest sprawiedliwością, ale uważam, że człowiekowi w jego wieku należy oszczędzić cierpienia" - stwierdził Tornatore w rozmowie z dziennikarzami. Zaznaczył, że właśnie z tego powodu podpisał petycję domagającą się jego uwolnienia.
"Czuję się prawdopodobnie tak, jak Polacy, gdy wybrano św. Jana Pawła II."
Malijskie Siły Zbrojne (FAMA) wraz z rosyjskimi najemnikami aresztowały ok 100 mężczyzn.
Turecka policja zatrzymała 97 studentów Uniwersytetu Bosforskiego w Stambule .
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg mógł dokonać nadinterpretacji.
Gdy najstarszy kardynał diakon mówił: "Ty jesteś Piotr", wszyscy mieliśmy ciarki.