Władze USA i Egiptu dokonują aresztowań w ramach operacji przeciwko szajce wykradającej poufne informacje osobowe w celu plądrowania kont bankowych - informuje w środę agencja Associated Press.
Rzeczniczka FBI w Los Angeles Laura Eimiller powiedziała, że agenci przystąpili w środę rano do aresztowań w Kalifornii, Nevadzie i Północnej Karolinie. Łącznie w USA i w Egipcie oczekuje się ok. 100 aresztowań.
Szajka jest podejrzana o stosowanie tzw. phishingu. Terminem tym określa się wyłudzanie, najczęściej pocztą elektroniczną, poufnych informacji - haseł, nazw użytkownika, danych kart kredytowych itp. - przez podszywanie się pod wiarygodne portale czy fora internetowe. Tworzone są fałszywe strony internetowe, do złudzenia przypominające oryginalne, a właścicieli kont pocztowych prosi się mailami o zalogowanie się, podając link do rzekomo oryginalnej strony...
Według rzeczniczki FBI ofiarami szajki mogły paść tysiące ludzi, tracąc w sumie "parę milionów" dolarów.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.