Biskupowi lefebryście Richardowi Williamsonowi, który w wywiadzie dla szwedzkiej telewizji zanegował istnienie komór gazowych w hitlerowskich obozach koncentracyjnych, grozi w Niemczech, gdzie negacjonizm jest karany, 12 000 euro grzywny - pisze niemiecki tygodnik "Der Spiegel" w najnowszym numerze (ukaże się w poniedziałek).
Williamson zaprotestował przeciwko zapowiedzianemu przez prokuraturę w Ratyzbonie wniesieniu oskarżenia do sądu, twierdząc, że skoro wywiadu udzielił w Szwecji, gdzie negacjonizm nie jest przestępstwem, nie powinien zostać ukarany.
Jednak jego wypowiedzi na temat komór gazowych ukazały się na wielu niemieckich portalach internetowych. Biskup-lefebrysta twierdzi, że "starał się nie dopuścić" do opublikowania w Niemczech jego wypowiedzi przeznaczonych dla Szwedów.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.