Mieszkające w Aleppo karmelitanki apelują o natychmiastowe zaprzestanie bombardowań tego umęczonego miasta. Podkreślają zarazem, że przekazywane przez media informacje o tym, co naprawdę dzieje się w Syrii, powinny być zdecydowanie bardziej obiektywne. Karmelitanki piszą o tym w specjalnym liście, skierowanym na ręce papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, prosząc o jego jak najszersze upowszechnienie.
„To, czego jesteśmy świadkami, dawno już przekroczyło wszelką ludzką wytrzymałość. Dość krwi niewinnych ludzi! Błagamy o zaprzestanie bombardowań. Od trzech lat nasze zrujnowane miasto jest celem nieustannych ataków” – piszą siostry. Cytują świadectwo jednego z zaprzyjaźnionych księży, który, jak im opowiadał, ostatnimi czasy jedynie grzebie zmarłych i przewodniczy kolejnym pogrzebom, także niewinnych dzieci. Karmelitanki przypominają, że wspólnota międzynarodowa będzie musiała odpowiedzieć przed Bogiem za podejmowane obecnie działania.
W obróconym w gruzy Aleppo przed trwającą obecnie wojną mieszkało 160 tys. chrześcijan. Teraz pozostało ich tam nie więcej niż 35 tys. Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie przeznaczyło obecnie dodatkowe 250 tys. euro na najpilniejszą pomoc humanitarną dla wszystkich mieszkańców tego miasta, niezależnie od wyznawanej przez nich wiary.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.