Papieski Instytut Biblijny wniósł znaczny wkład w soborową odnowę Kościoła i również dziś stoją przed nim ważne zadania związane z nową ewangelizacją. Papież zwrócił na to uwagę, przyjmując w Watykanie profesorów i studentów tej uczelni, którą prowadzą jezuici. W tym roku mija sto lat od jej założenia 7 maja 1909 r. przez Piusa X.
„W ciągu tego stulecia niewątpliwie wzrosło zainteresowanie Biblią – powiedział Ojciec Święty. – Przyczynił się do tego Sobór Watykański II, a zwłaszcza jego Konstytucja dogmatyczna Dei Verbum. Przy jej opracowywaniu byłem bezpośrednim świadkiem, uczestnicząc jako teolog w dyskusjach, które poprzedziły jej uchwalenie. Dzięki niej zdano sobie o wiele lepiej sprawę ze znaczenia Słowa Bożego w życiu i misji Kościoła. Przyczyniło się to we wspólnotach chrześcijańskich do autentycznej odnowy duchowej i duszpasterskiej. Dotyczy ona przede wszystkim głoszenia Słowa, katechezy, studiowania teologii i dialogu ekumenicznego. W tę odnowę wasz Papieski Instytut włożył znaczny wkład przez biblijne badania naukowe, wykładanie dyscyplin biblijnych oraz wydawanie stojących na wysokim poziomie opracowań i czasopism specjalistycznych”.
Benedykt XVI przypomniał, że przez tych 100 lat Papieski Instytut Biblijny wykształcił ponad 7 tys. wykładowców i specjalistów pracujących na całym świecie. Obecnie jego studenci pochodzą z ok. 60 krajów. Papież podkreślił wierność nauczaniu Kościoła, jaką zawsze odznaczała się ta uczelnia. Dziś winna ona służyć kościelnej wspólnocie, przybliżając Biblię życiu Ludu Bożego, by umiał odpowiadać na współczesne wyzwania nowej ewangelizacji. W pracach badawczych Instytut ma korzystać z najnowszych metod krytycznych, współpracując ze specjalistami w dziedzinie dogmatyki i innych dyscyplin teologicznych. Musi zapewnić dobre przygotowanie przyszłym profesorom Pisma Świętego, by mieli dzięki znajomości języków biblijnych i metod egzegetycznych bezpośredni dostęp do tekstu Biblii.
Ojciec Święty przytoczył zawarte we wspomnianej Konstytucji dogmatycznej o Objawieniu Bożym zasady, jakimi ma się kierować biblistyka. Soborowy dokument podkreśla konieczność stosowania metody historyczno-krytycznej. Wskazuje na jej trzy istotne elementy: branie pod uwagę gatunków literackich, historycznego kontekstu i miejsca, jakie dany tekst miał w życiu wierzących. Równocześnie zaleca teologiczną metodę interpretacji przy stałym uwzględnianiu wewnętrznej jedności całego Pisma Świętego. Kościelna Tradycja bynajmniej nie przeszkadza, ale właśnie pomaga w dostępie do tekstu, a ostateczne słowo przy jego interpretacji należy do Urzędu Nauczycielskiego Kościoła – przypomniał Benedykt XVI, spotykając się z profesorami i studentami Papieskiego Instytutu Biblijnego.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.