Ukraińska policja odnalazła w Kijowie mieszkanie z dziełami sztuki, kosztownościami, antykami i dokumentami byłego premiera Mykoły Azarowa, który po obaleniu w 2014 roku prezydenta Wiktora Janukowycza wraz z nim schronił się w Rosji.
Policja, która poinformowała o swym odkryciu w czwartek, ocenia, że zgromadzone tam przedmioty mogą być warte kilka milionów dolarów.
"Dziesiątki ikon i ksiąg religijnych z XIX wieku, oryginalne (według ekspertów) obrazy Ilji Riepina, Wasilija Tropinina i Nikasa Safronowa. Srebra stołowe, jubileuszowe monety, pamiątkowa broń z pozwoleniami na nazwisko premiera uciekiniera, a nawet kozacka szabla" - wyliczał na Facebooku komendant główny policji Wadym Trojan.
W mieszkaniu znaleziono również nagrody i listy gratulacyjne od przywódców Rosji, które Azarow otrzymywał jeszcze w czasie wydarzeń tzw. rewolucji godności na przełomie lat 2013-14.
Trojan dołączył do swojego wpisu na Facebooku zdjęcia, na których widnieją m.in. dokumenty Azarowa, list gratulacyjny z okazji jego urodzin, nadesłany w 2013 roku przez rosyjskiego premiera Dmitrija Miedwiediewa, broń, stare księgi i odznaczenia.
"Skarb" Azarowa znajdował się w mieszkaniu w bloku w dzielnicy Darnycia, na wschodnim brzegu Dniepru, jednej z sypialni Kijowa. Ukraińskie elity mieszkają zazwyczaj po drugiej stronie rzeki.
Pochodzący z Rosji Azarow był premierem Ukrainy od marca 2010 roku. Objął to stanowisko po wygranych w tym samym roku przez Janukowycza wyborach prezydenckich, a złożył 28 stycznia 2014 roku po zamieszkach, które wybuchły, gdy w trakcie trwających wtedy od dwóch miesięcy protestów antyrządowych na Majdanie Niepodległości w Kijowie, zabici zostali pierwsi demonstranci.
Według mediów po odejściu z rządu Azarow wyjechał do Austrii, gdzie mieszkała wówczas jego rodzina. Następnie odnalazł się w Rosji, gdzie mieszka do dziś. Na Ukrainie przeciwko byłemu premierowi prowadzone jest śledztwo. Jest on ścigany listem gończym.
Latem 2015 roku Azarow ogłosił w Moskwie utworzenie Komitetu Ocalenia Ukrainy (KOU), ukraińskiego rządu na wygnaniu, mającego stanowić alternatywę dla rządu w Kijowie. Wezwał wówczas mieszkańców Ukrainy do "pokojowego protestu" z żądaniem odsunięcia "zbrodniczego reżimu" rządzącego nad Dnieprem.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ jo/ kar/
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.