„Pragniemy, aby to się zakończyło przed Świętami” powiedział abp Marcel Utembi Tapa o kryzysie dotykającym Demokratyczną Republikę Konga po tym, jak dotychczasowy prezydent Joseph Kabila nie zrezygnował z pełnienia urzędu w dzień zakończenia jego kadencji.
Hierarcha odnosił się do mediacji między rządem a opozycją, które prowadzone są pod przewodnictwem Kościoła katolickiego. Dodał przy tym, iż Konferencja Episkopatu nie zamierza „przedłużać rozmów bez końca i w sposób bezproduktywny”.
Tymczasem w Kinszasie, stolicy kraju, a także w miastach Lubumbashi, Matadi oraz Boma siły porządkowe starły się z manifestantami żądającymi ustąpienia prezydenta. W wyniku tego zajścia zginęły 34 osoby, a 45 zostało rannych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.