Dzisiaj, z perspektywy ponad 90 lat patrzymy na datę Święta Niepodległości z patriotyczną refleksją. Dzisiaj nasz kraj jest niepodległy i wolny – m.in. te słowa, podczas uroczystej zbiórki w bazie Ghazni, skierował do swoich podwładnych i zaproszonych gości, gen. bryg. Janusz Bronowicz, dowódca VI zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego.
Przed południem w kaplicy w bazie Ghazni w intencji ojczyzny została odprawiona msza święta. Dla wszystkich wierzących Polaków – jak we wstępie kazania podkreślał kapelan VI zmiany PKW Afganistan ks. Zbigniew Kłusek, którzy w tym roku obchodzą rocznicę odzyskania niepodległości służąc i pracując w Afganistanie to szczególny dzień. „Narodowe Święto, Święto Niepodległości to dla każdego Polaka zaszczyt, honor, radość. Zastanawiamy się dzisiaj z dala od kraju jak to święto przeżyć. (…) Na pewno nie możemy zapomnieć o historii, … nie możemy zapomnieć o roku 1918 i wielkiej radości z odzyskania niepodległości. (…) Nie sposób zapomnieć też o tym, że to wiara naszych ojców, wiara w Boga i Jego Matkę pomagała przetrwać chwile trudne.”
Podczas sprawowanego w tym dniu nabożeństwa do kaplicy uroczyście została wniesiona figura Matki Boskiej Ludźmierskiej, która od dziś na stałe będzie obecna w kaplicy, w bazie Ghazni. Jak przypomniał ksiądz kapelan, 15 lipca 2000 roku spadkobiercy tradycji Dywizji Strzelców Podhalańskich – 21 Brygada Strzelców Podhalańskich im. gen. bryg. Mieczysława L. Boruty – Spiechowicza stacjonująca na Podkarpaciu odnowiła przyrzeczenia i złożyła przed figurą Matki Bożej Ludźmierskiej ryngrafy jednostek brygadowych. Z kolei 30 września 2009 roku w Rzeszowie podczas pożegnania żołnierzy VI zmiany Polskich Sił Zadaniowych kustosz Sanktuarium Ludźmierskiego ks. Prałat Tadeusz Juchas przekazał dla żołnierzy stacjonujących w bazach Ghazni i Warrior dwie figurki Matki Boskiej Ludźmierskiej. „Kiedyś kardynał Hlond przekonywał Polaków, że jeśli zwycięstwo przyjdzie to ono przyjdzie przez Maryję.
Później to przekonanie powtarzał kardynał Wyszyński. I tak się stało. I dobrze też się składa, że to właśnie dzisiaj uroczyście wprowadziliśmy do naszej kaplicy Matkę Bożą Ludźmierską. Bo Polska to nie tylko ziemia, język, nasza tradycja, kultura… ale i strzelające ponad miasta i wioski wieże kościołów i kaplic, w których gromadzą się ludzie wierzący. (…) Dziś w Afganistanie mamy figurę Matki Bożej Ludźmierskiej. To jej pomocy wzywali królowie, wodzowie, Pasterze Kościoła. Chcemy to samo czynić. (…) Ona, jak matka zdaje sobie najlepiej sprawę z niebezpieczeństw jakie czyhają tu na nas. Niech ona jako matka opiekuje się nami wszystkimi” - powiedział na zakończenie kazania ksiądz kapelan Zbigniew Kłusek.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.