Wygląda na to, że dobra zmiana obejmie także sposób finansowania naszego leczenia.
Premier Beata Szydło rozpoczęła przegląd poszczególnych resortów. Na pierwszy ogień poszły Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwo Zdrowia. Szefowie wspomnianych resortów oprócz przedstawienia swoich dotychczasowych dokonań zaprezentowali także projekty zmian, które zamierzają wprowadzić w najbliższym czasie.
Szczególne kontrowersje mogą budzić propozycje ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Utworzenie sieci szpitali, a przede wszystkim zapowiadana od dawna likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia to według niego recepta na uzdrowienie polskiej służby zdrowia.
Jak powiedziała Beata Szydło: „Dzisiaj na Komitecie Stałym będzie omawiany projekt dot. sieci szpitali. Jeżeli KSRM go przyjmie, we wtorek projekt będzie omówiony przez rząd i skierowany do prac parlamentarnych. Kolejny ważny projekt dot. POZ jest w konsultacjach, a dzisiaj minister Radziwiłł przyniósł na naszą rozmowę tak długo oczekiwany projekt. Mam na myśli projekt ustawy, który mówi o likwidacji NFZ”.
Likwidacja NFZ jest najbardziej radykalną zmianą w finansowaniu służby zdrowia od czasu reformy lewicowego ministra Mariusza Łapińskiego, który doprowadził do likwidacji kas chorych i powołania Narodowego Funduszu Zdrowia. Głównym założeniem tej reformy jest powrót do finansowania leczenia Polaków bezpośrednio ze środków budżetu państwa.
Największe obawy u rządzących może budzić to, w jaki sposób nowa reforma zostanie przyjęta przez społeczeństwo. Polacy są niezwykle uwrażliwieni na problemy polityki zdrowotnej i niechętnie akceptują nowe rozwiązania.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.