XIX-wieczną nastawę ołtarzową kupiono poprzez… aukcję internetową.
25 lutego w kaplicy na terenie klasztoru sióstr benedyktynek misjonarek w Kwidzynie zostanie odprawiona Msza św. trydencka z requiem w intencji żołnierzy wyklętych. Jest to jedyna kaplica w diecezji elbląskiej przystosowana jedynie do celebrowania Mszy trydenckiej. To zasługa poprzedniej przełożonej sióstr benedyktynek, s. Dolores, oraz obecnej - s. Krystiany.
Był czas, kiedy nikt nie korzystał z kaplicy. Przed dwoma laty postanowiła to zmienić s. Dolores. Z jej inicjatywy rozpoczął się remont kaplicy. Na pierwszą Mszę trydencką, odprawioną przez ks. Jacka Haca, proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Ostaszewie, przyszło ok. 60 osób, w większości ludzi młodych. Obecnie uczestniczą w niej nie tylko mieszkańcy Kwidzyna, ale i okolicznych miast, m.in. Gniewa, Tczewa, Pelplina, Sztumu, Starogardu Gd. czy Iławy. Osoby współtworzące wspólnotę zapewniają, że nie chcą działać „po partyzancku”, lecz zgodnie z listem apostolskim motu proprio „Summarum Pontificum” Benedykta XVI.
- Chcemy, by wszystko odbywało się oficjalnie, tak jak zostało to napisane w dokumencie papieskim. Dlatego w sierpniu udaliśmy się do ks. bp. Jacka Jezierskiego. Wyraził zgodę na celebrację Mszy trydenckiej. Teraz czekamy na formalny dekret biskupa, jak ma to miejsce w innych diecezjach - mówi pan Łukasz, przedstawiciel Wspólnoty Trydenckiej w Kwidzynie.
W Kwidzynie jest ona celebrowana nie częściej niż raz w miesiącu. Zazwyczaj w trzecią niedzielę miesiąca o 15.30. Wspólnota czeka na moment, gdy na miejscu będzie kapłan regularnie celebrujący Mszę w rycie przedsoborowym. Być może stanie się tak już niebawem, gdyż jeden z kapłanów uczy się tego. Nie ma za to problemu z ministrantami. Łacińską ministranturę opanowało już kilku, m.in. 10-letni Ziemowit i ponad 40-letni Tomasz.
Dzięki zaangażowaniu sióstr oraz hojności darczyńców do kaplicy zakupiono XIX-wieczną nastawę ołtarzową z kościoła w Bawarii. Zakupu dokonano poprzez… aukcję internetową. W podobny sposób nabyto część ornatów. Powstała także ambona, balaski oraz chór i stele, ołtarz, nowa posadzka, antepedia. Wspólnocie brakuje jeszcze dwóch świeczników.
W kaplicy są cztery relikwiarze. Trzy są współczesne, z relikwiami św. Jana Pawła II, św. Andrzeja Boboli i św. Klary. Czwarty zaś jest zabytkowy. - W ołtarzu jest relikwiarz, który pochodzi z kościoła w Łucku na Ukrainie. Łuck to miasto, w którym w 1917 roku zostało założone Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Misjonarek. Z Łucka pochodzi także ponad 100-letnia pieta - opowiada pan Andrzej ze Wspólnoty Trydenckiej w Kwidzynie.
Kiedy w wyniku wojny i komunistycznej zawieruchy siostry musiały uciekać, relikwiarz został wykuty z ołtarza. Po latach wmurowano go do ołtarza w kwidzyńskiej kaplicy. - Nie wiemy, czyje to są relikwie. Nie dociekamy tego. Relikwiarz jest z fragmentem ołtarza. Pieczęć informująca, czyje one są, jest wewnątrz. Chcąc się tego dowiedzieć, musielibyśmy go uszkodzić - kontynuuje pan Andrzej.
Cały tekst w "Gościu Elbląskim" 05/2017 na 5 lutego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał ich "wariatami" i dodał, że nie pozwoli, by nadal "dzielili Amerykę".
W swojej katechezie papież skoncentrował się na scenie pojmania Jezusa.
2,1 mld. ludzi wciąż nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej.
Sytuację nauczycieli religii pogarsza fakt, że MEN dał im za mało czasu na przekwalifikowanie się.