Natalia Lińczowska przebiegła i przejechała na rowerze z nadmorskich Rowów do Stadnik koło Gdowa. W ten sposób chciała pomóc dwóm chorym chłopcom.
Szczęśliwie zakończenie całej akcji odbyło się w sobotę 11 lutego w Stadnikach. Na mecie hucznie witano Natalię, a potem w miejscowej szkole przyszedł czas na podziękowania i podsumowanie akcji "Super pomoc dla życia".
- Cały bieg był tego wart. Każda realna pomoc dla chłopaków jest ważna - mówiła Natalia, która za miesiąc skończy 18 lat. - Różne były trudy podczas pokonywania trasy, ale chyba największym problemem były dokuczające mrozy - mówiła zawodniczka, ale na jej twarzy gościł uśmiech. Do pokonania dystansu 800 km Natalia przygotowywała się poprzez treningi. - Ale też przytyłam 15 kg - dodała.
Podczas spotkania w szkole w Stadnikach Natalia Lińczowska dziękowała swoim rodzicom, obecnym na miejscu, za to, że ostatecznie pozwolili jej na przebiegnięcie i przejechanie takiego długiego dystansu.
Natalia przyjmowała także gratulacje od uczniów z miejscowej szkoły, nauczycieli z II LO w Gdowie, gdzie uczęszcza. Pokonania dystansu 800 km z Rowów do Stadnik gratulowali jej także m.in. burmistrz Dobczyc i starosta myślenicki.
Wszyscy, którzy dopomogli w jakikolwiek sposób w przeprowadzeniu akcji otrzymali od organizatorów podziękowania i dyplomy. Powędrowały one m.in. do sponsorów, samorządowców, osób, u których Natalia mieszkała w czasie pokonywania dystansu. Zawodniczka podziękowała ks. Łukaszowi Michalczewskiemu, którego nazwała menadżerem biegu, doceniła również pomoc strażaków OSP.
Łez wzruszenia nie kryli rodzice Krzysia Ochmańskiego i Patryka Galii, którym to właśnie Natalia poświęciła bieg z północy na południe.
Krzyś Ochmański cierpi na chorobę Niemmana Picka typu C. Chłopiec potrzebuje 80 tys. zł na 3-miesięczną kurację leczniczą. Natalia w czasie biegu odwiedzała instytucje i firmy zachęcając do wpłat na fundacyjne konto chłopca. Jednocześnie projekt ma zwrócić uwagę na problem leczenia tak rzadkich chorób w Polsce.
Akcją towarzyszącą biegowi wzdłuż całej Polski, było wydarzenie taneczne "Cała Polska tańczy dla Patryka" organizowane z kolei dla 5-letniego Patryka Galii z Dobczyc, chorego na glejaka nerwu wzrokowego. Patryk to mieszkaniec z pobliskiej miejscowości Natalii, którego w ostatnich dniach udało się zakwalifikować do leczenia w USA. Całkowity koszt terapii wynosi 1,2 mln zł.
Podsumowaniu akcji w Stadnikach towarzyszyły różne atrakcje, była m.in. specjalna budka fotograficzna, malowanie twarzy dla dzieci, regionalne smakołyki przygotowane przez gaździny ze Stadnik.
Przeczytaj także: Stał się pierwszy cud, ale walka trwa
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.