Rząd Ukrainy wprowadził w środę stan wyjątkowy w sektorze energetycznym. Przyczyną jest poważny deficyt węgla odmiany antracyt, który używany jest w elektrociepłowniach i zakładach metalurgicznych.
Rada Ministrów zdecydowała o stanie wyjątkowym w godzinach wieczornych. "Nikt się nie sprzeciwia? Decyzja została podjęta" - oświadczył podczas posiedzenia premier Wołodymyr Hrojsman.
Antracyt wydobywany jest wyłącznie na wschodniej Ukrainie - w kopalniach, które znajdują się na terenach, kontrolowanych przez separatystów prorosyjskich. Od kilku tygodni transporty kolejowe z tą odmianą węgla blokowane są przez weteranów ukraińskich batalionów ochotniczych, którzy sprzeciwiają się handlowi z rebeliantami.
Premier Hrojsman po raz kolejny skrytykował w środę uczestników blokady. "Uważam, że blokowanie dostaw węgla jest przestępstwem" - powiedział.
W tym roku odbędzie się on 12 października pod hasłem "Jan Paweł II. Prorok nadziei".
Według niego do uwolnienia izraelskich zakładników przez Hamas dojdzie w poniedziałek.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.