Nie ma obaw o miejsca pracy w fabrykach Opla w Polsce - powiedział w środę dziennikarzom wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Wskazał na umowę między związkami zawodowymi a GM, która ma być respektowana przez nowe kierownictwo Opla.
Morawiecki pytany był, czy w związku z ewentualnym nabyciem Opla przez PSA nie ma obaw o miejsca pracy w fabrykach Opla w Polsce.
"Ja myślę, że nie ma takich obaw. Jestem po rozmowie z prezesem Opla, rozmawiam z ministrem gospodarki Niemiec; z ministrem gospodarki Francji dzisiaj będą rozmawiał (...). Z dotychczasowych rozmów (...), które odbyłem z najwyższym kierownictwem Opla, wynika, że jest już podpisana umowa między związkami zawodowymi a kierownictwem GM, która będzie respektowana przez nowe kierownictwo. Tak mi obiecano" - powiedział wicepremier.
"To oznacza, że również dla polskich pracowników, których jest ponad 4 tys. w fabrykach Opla w Gliwicach i Tychach, to porozumienie mówi, że do 2019 r. nie będzie zmian w zatrudnieniu, do 2020 r. kontynuowane będą programy inwestycyjne do tej pory rozpoczęte" - dodał.
Zaznaczył, że ma nadzieję, iż ze względu na bardzo wysoką produktywność polskich zakładów Opla, będą one się rozwijać, a nie zwijać. "Jestem dobrej myśli" - podkreślił.
Wicepremier pytany był też o repolonizację energetyki. "Tutaj jesteśmy w rynkowych rozmowach z dużymi francuskimi firmami, które ze względu na sytuację na rynku energetycznym postanowiły (...) wyjść z rynku polskiego. Być może weźmiemy udział w sprzedaży tych aktywów, ale jest jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić, czy tak się stanie, czy będziemy samodzielnym nabywającym, czy może we współpracy z innymi międzynarodowymi, albo krajowymi instytucjami. Jeśli tak się stanie, że taka będzie wola partnerów francuskich - bo to od nich koniec końców będzie zależało, komu sprzedadzą swoje aktywa w Polsce - to również Polski Fundusz Rozwoju jest gotów partycypować w części tej transakcji" - wyjaśnił Morawiecki.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.