W ramach cyklu wydarzeń poświęconych 50-leciu ogłoszenia Albanii krajem ateistycznym w stołecznej Tiranie zorganizowano spotkanie pod hasłem: „Pamiętajmy, aby budować przyszłość”.
Zaproszeni zostali szczególnie ludzie młodzi. Uczestniczyli katolicy, prawosławni i muzułmanie. Przybyli m. in. oficjalni przedstawiciele Kościołów, dyplomaci i politycy.
W spotkaniu uczestniczyło ok. 400 osób. Arcybiskup Tirany George Frendo powiedział: „Dyktator Enver Hodża w sposób szczególny nienawidził katolików i hierarchii katolickiej za przywiązanie do tradycji, wartości, pracę z młodzieżą i niezależność”.
Podczas spotkania zaprezentowano film „Przeklęty rok 1967”, który ukazuje cierpienia doznawane pod reżimem i szkody wyrządzone wówczas społeczeństwu.
Przypomniano historię Matki Teresy. Przyszła święta przez blisko 15 lat czyniła starania, aby móc się spotkać z matką i z rodzoną siostrą, mieszkającymi w Tiranie. Jednak dyktator był nieugięty, nie pozwolił na wyjazd bliskich ani na przyjazd Matki Teresy do Albanii. Przez 15 lat korespondencja między Matką Teresą a jej mamą i siostrą była rekwirowana, a zakonnica nie wiedziała nic o losie swoich najbliższych.
Obecnie Albania to kraj, w którym każda religia cieszy się szacunkiem i wolnością.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.