Nie wchodzi to w tej chwili w grę - podkreśla prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o scenariusz, w którym zastąpiłby Beatę Szydło na stanowisku premiera. "W dalszej perspektywie to trudno cokolwiek przewidzieć, ale ja w tej chwili nie jestem kandydatem na premiera" - mówił w radiu RMF FM.
Prezes PiS w piątek w RMF FM był pytany o "delikatne dyscyplinowanie" ministrów przez premier Beatę Szydło oraz o to, czy to jest czas, aby wymienić w rządzie najsłabsze ogniwa.
"Jeżeli pani premier tak mówi, to jest jakiś sygnał, natomiast ta ostateczna decyzja musi być podjęta we właściwym czasie, może po jakimś przeglądzie, bliższym przyjrzeniu się pewnym sprawom" - powiedział Kaczyński. Zaznaczył, że jeśli "wstrzemięźliwa w słowach" premier coś takiego mówi, to pewnie jakieś decyzje będą miały miejsce.
Kaczyński pytany o scenariusz, w którym zastąpiłby Szydło w funkcji szefa rządu, odparł: "Nie wchodzi to w tej chwili w grę". Dopytywany, czy nie wchodzi w grę także w dalszej perspektywie, prezes PiS odparł: "No, w dalszej perspektywie to trudno cokolwiek przewidzieć, ale ja w tej chwili nie jestem kandydatem na premiera".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.