Nie wchodzi to w tej chwili w grę - podkreśla prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o scenariusz, w którym zastąpiłby Beatę Szydło na stanowisku premiera. "W dalszej perspektywie to trudno cokolwiek przewidzieć, ale ja w tej chwili nie jestem kandydatem na premiera" - mówił w radiu RMF FM.
Prezes PiS w piątek w RMF FM był pytany o "delikatne dyscyplinowanie" ministrów przez premier Beatę Szydło oraz o to, czy to jest czas, aby wymienić w rządzie najsłabsze ogniwa.
"Jeżeli pani premier tak mówi, to jest jakiś sygnał, natomiast ta ostateczna decyzja musi być podjęta we właściwym czasie, może po jakimś przeglądzie, bliższym przyjrzeniu się pewnym sprawom" - powiedział Kaczyński. Zaznaczył, że jeśli "wstrzemięźliwa w słowach" premier coś takiego mówi, to pewnie jakieś decyzje będą miały miejsce.
Kaczyński pytany o scenariusz, w którym zastąpiłby Szydło w funkcji szefa rządu, odparł: "Nie wchodzi to w tej chwili w grę". Dopytywany, czy nie wchodzi w grę także w dalszej perspektywie, prezes PiS odparł: "No, w dalszej perspektywie to trudno cokolwiek przewidzieć, ale ja w tej chwili nie jestem kandydatem na premiera".
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni