Przez niecałe 7 lat odwiedził prawie 70 krajów. Teraz przyszedł czas również na Polskę, a szczególnie Pomorze.
W trakcie wizyty ks. Boquet spotkał się liderami pro life, a także odwiedził sanktuarium w Gdańsku-Matemblewie, gdzie po Mszy św. odbyło się spotkanie z kapłanem. Tematem krótkiego wykładu poprowadzonego przez ks. Boqueta była "Sytuacja w ochronie życia i rodziny w aspekcie międzynarodowym".
- Moja praca to nieustanne podróżowanie do miejsc, w których broni się życia. Polska zdecydowanie jest takim miejscem. Chciałem osobiście przekonać się, jak radzicie sobie z problemami obecnymi w dzisiejszym świecie, m.in. aborcją. Chodzi mi również o poznanie osób, które w temacie obrony życia działają na co dzień, i podziękować im za zaangażowanie - wyjaśnia cel wizyty na Pomorzu.
Ks. Boquet podkreśla również, że na bieżąco śledzi sytuację w naszym kraju i zachęca, aby nie poddawać się w dążeniu do całkowitego zakazu aborcji. - Polska zdołała uchronić swoje religijne serce. To ogromna zaleta, dlatego też reszta świata próbuje was atakować - narzucać wam swój punkt widzenia albo zarzucać wam nierozwojowość. Macie prawo, a nawet obowiązek stać na straży wartości związanych z życiem i rodziną - mówi.
Duchowny dodaje, że Polska jest dobrym przykładem dla innych europejskich państw. - Z mojej perspektywy Polska jest bastionem - krajem z bogatą historią i mocnymi korzeniami w Chrystusie i tylko dlatego jeszcze nie zboczyliście z właściwej drogi - tłumaczy.
- Co roku w Ameryce zabija się milion nienarodzonych dzieci. To nie nastraja pozytywnie. Polska może być wzorem, bo macie nadal bardzo mocny kręgosłup moralny. Szanujecie rodzinę i nie porzuciliście całkowicie wiary. Ale żeby te wartości nie przepadły, nie można myśleć, że "jakoś to będzie". Potrzeba wiele pracy włożonej w formację, która otworzy ludzkie serca i umysły - podkreśla ks. Boquet.
Wywiad z prezydentem Human Life International w 16. numerze "Gościa Gdańskiego" na 16 kwietnia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.