USA: Nowa strategia w Afganistanie

Oczekuje się, że Obama poinformuje o zwiększeniu liczebności amerykańskich wojsk w Afganistanie o około 30 000 ludzi w przemówieniu telewizyjnym we wtorek wieczorem (czasu USA) w akademii wojskowej w West Point. Na razie w Afganistanie przebywa 68 000 żołnierzy USA.

Jak powiedział Gibbs, prezydent konsultował się w weekend w sprawie Afganistanu ze swoimi najbliższymi współpracownikami: sekretarz stanu Hillary Clinton, ministrem obrony Robertem Gatesem i doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Jamesem Jonesem.

Odbył też wideokonferencję z dowódcą sił w Afganistanie, generałem Stanleyem McChrystalem i ambasadorem USA w Kabulu Karlem Eikenberrym. McChrystal chciał zwiększenia wojsk nawet do 40 000 żołnierzy lub więcej.

W poniedziałek Obama rozmawiał przez telefon z prezydentem Francji Nicholasem Sarkozym, rosyjskim prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem i brytyjskim premierem Gordonem Brownem, informując ich o swoich planach dotyczących Afganistanu.

Brown obiecał niedawno dostarczenie dodatkowych 500 żołnierzy do misji NATO w Afganistanie. Wielka Brytania ma ich tam najwięcej oprócz USA, bo około 7000 żołnierzy.

Sarkozy zapowiedział wcześniej, że Francja nie dostarczy "ani jednego żołnierza więcej". Jego kraj ma już tam około 3700 ludzi.

Gibbs powiedział, że w rozmowach z europejskimi przywódcami Obama nie podał, ile dodatkowych wojsk wyśle do Afganistanu - ogłosi to dopiero w przemówieniu we wtorek.

W poniedziałek prezydent spotkał się goszczącym w USA premierem Australii Kevinem Ruddem. Według wcześniejszych informacji, Australia, która ma w Afganistanie około 1000 żołnierzy, gotowa jest zwiększyć swój kontyngent do ok. 1500 żołnierzy.

W swym przemówieniu we wtorek Obama podkreśli - zaznaczył Gibbs - że wojska USA "nie pozostaną w Afganistanie na zawsze" i przedstawi strategię prowadzącą do udanego zakończenia misji.