Drzewa sadzili w różnych miejscach Polski. Jedno z nich - dąb kolumnowy - rośnie teraz przy pomniku Żołnierzy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość w Radomiu.
Finał akcji organizowanej przez Niezależne Zrzeszenie Studentów - „Studenci sadzą las 2017” - pod patronatem Jana Szyszki, ministra środowiska, odbył się w Radomiu. Studenci, przy udziale Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu, posadzili pamiątkowy dąb w okolicach pomnika Żołnierzy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, który znajduje się przy ul. Beliny-Prażmowskiego. Wydarzenie to wpisuje się w akcję Lasów Państwowych „1000 drzew na minutę”. Młodzi ludzie złożyli też pod pomnikiem wieniec i zapalili znicz.
Z Radomia studenci pojechali do Leśnictwa Jedlnia, niedaleko Ośrodka Edukacyjnego w Jedlni-Letnisku. Na terenie Nadleśnictwa Radom sadzili dęby. Czekały na nich niemal 4 tys. sadzonek.
- To druga akcja studentów z NZS. Przygotowaliśmy dla nich również konferencję z przedstawicielami Ministerstwa Środowiska. Wszystko jest organizowane w ramach akcji „1000 drzew na minutę”. Tylko na terenie naszej dyrekcji sadzimy ponad 15 mln drzew. W każdym nadleśnictwie te nasadzenia są finalizowane, zarówno te gospodarcze, w lesie, wykonywane przez leśników, jak i te ze społecznościami lokalnymi. We wszystkich nadleśnictwach w tym roku wróciliśmy do Święta Lasu. Wszędzie odbyły się sadzenia z dziećmi, z młodzieżą, z harcerzami, wolontariuszami, organizacjami pozarządowymi, z naszymi przyjaciółmi i instytucjami, z którymi współpracujemy. Wspólne posadzenie drzewa to jest coś wspaniałego. Po latach takie drzewo można oglądać i podziwiać - powiedziała Edyta Nowicka, kierownik Zespołu ds. Promocji Mediów w RDLP.
Co roku Lasy Państwowe sadzą ok. 500 mln nowych drzew. Obecnie lasy zajmują prawie 30 proc. powierzchni kraju. Wśród państw Unii Europejskiej pod tym względem zajmujemy 6. miejsce.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.