Prezydent Lech Kaczyński napisał w liście do górników z okazji Barbórki, że przemiany ustrojowe, które dokonały się w Polsce w ciągu ostatnich dwóch dekad, nie umniejszyły znaczenia, jakie w gospodarce narodowej odgrywa sektor górniczy. Podkreślił znaczenie bezpieczeństwa ich pracy, które należy stawiać na pierwszym miejscu.
List odczytał w piątek zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin podczas uroczystości barbórkowej, która odbyła się w Zakładzie Górniczym "Janina" w Libiążu (woj. małopolskie). Kopalnia należy do Południowego Koncernu Węglowego S.A. W uroczystości uczestniczy m.in. premier Donald Tusk.
Prezydent napisał, że rola górnictwa wzrasta szczególnie w czasach współczesnych, kiedy coraz bardziej oczywista staje się konieczność poszukiwania nowych, alternatywnych źródeł energii, a jednocześnie jak najskuteczniejszego wykorzystywania źródeł znanych człowiekowi od dawna.
"Dlatego wiele państw, w tym także Polska, stara się zdywersyfikować źródła surowców, zapewniając tym samym własnej gospodarce i obywatelom poczucie bezpieczeństwa energetycznego" - zaznaczył Lech Kaczyński.
"Posiadane przez nas bogate złoża węgla (...) to wielkie naturalne bogactwo, które trzeba wykorzystać" - dodał.
Prezydent podkreślił znaczenie godności i bezpieczeństwa pracy górników, które należy stawiać na pierwszym miejscu, przed ekonomią i technologią. "I chociaż z przeciwnościami natury trudno wygrać, trzeba uczynić wszystko, aby ryzyko w kopalniach było jak najmniejsze" - napisał w liście prezydent.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.