Do szokującej wymiany zdań doszło pomiędzy działaczką pro life a pracownikiem kliniki aborcyjnej, który opuszczał budynek w torbie trzymając odpadki medyczne. Tyle, że to nie były zwykłe odpadki medyczne...
"Czy zdaje pan sobie sprawę, że te dzieci zasługują na godny pochówek?" - zapytała Ashley Riddle, działaczka pro life, prezes stowarzyszenia Metro Sidewalk Advocates. Jego członkowie, przebywając w pobliżu klinik aborcyjnych, informują wchodzące tam osoby o prawdzie na temat aborcji i próbują nakłonić je do zmiany myślenia. Ashley zagadnęła pracownika, który z torbą przeznaczoną na odpadki medyczne opuszczał budynek kliniki aborcyjnej w LeRoy Carhart’s w Bellevue w stanie Nebraska w USA.
"A czy wie pani, że to jest też zwykła klinika medyczna, w której wykonuje się nie tylko aborcje?" - odparł pracownik kliniki.
"To nieprawda. W tej klinice przeprowadza się tylko aborcje" - odparła działaczka. Jednak pracownik nie zgodził się z Riddle. Zapytała więc, co takiego innego w tej klinice się robi.
"No nie wiem, pobieranie krwi, takie tam..." - odparł mężczyzna. Tymczasem w nagraniu podano informację, że ta klinika specjalizuje się w dokonywaniu aborcji w 2-gim trymestrze.
"Pan ma tam martwe dzieci!" - zawołała za nim kobieta. "To płody" - odpowiedział pracownik. "Mają serca, palce u rąk i u nóg. Proszę otworzyć i samemu sprawdzić" - powiedziała Riddle. "Nie wie pani, że dziecko formuje się dopiero około szóstego do ósmego miesiąca?" - powiedział mężczyzna. "Żartuje sobie pan ze mnie? Mam trójkę własnych dzieci" - zawołała zaskoczona kobieta.
W końcu pracownik powiedział szczerze, co o tym wszystkim myśli: "Hej, ja nie jestem przeciwko dzieciom. Nie jestem też za aborcją. To tylko moja praca i ucieszyłbym się, gdyby mnie pani więcej nie napastowała".
"Nie napastuję pana, chcę żeby pan poznał prawdę, będzie pan woził martwe dzieci" - wyjaśniła działaczka, ale mężczyzna już jej nie słuchał.
Na nagraniu ujawniono również, że prezes kliniki LeRoy Carhart był przesłuchiwany przez specjalny panel działający na rzecz życia niemowląt w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa związanego z zabijaniem urodzonych żywo dzieci w wyniku aborcji, a także nielegalnego wywożenia części ciał dzieci. Nie zostały mu postawione zarzuty.
Zobacz całe nagranie:
Cheryl Sullenger
Bizarre: Pick Up of Aborted Babies at Carhart's Nebraska Abortion Mill
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.