Czas pracy górników będzie mógł być rozliczany kwartalnie, a nie jak dotychczas miesięcznie - wynika z projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Takie rozliczanie czasu pracy ułatwi górnikom przechodzenie na emeryturę po 25 latach pracy, niezależnie od wieku.
Pierwsze czytanie projektu odbyło się w czwartek w sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
Górnicy mają teraz możliwość przejścia na emeryturę po przepracowaniu pod ziemią co najmniej 25 lat, ale przy założeniu, że cały ten czas pracowali w pełnym wymiarze. Wystarczy jednak, że wezmą dzień wolny (np. za nadgodziny) i mogą tego wymiaru czasu pracy nie osiągnąć. Wówczas, zgodnie z prawem cały miesiąc pracy nie jest zaliczany do stażu emerytalnego.
By górnicy nie tracili prawa do emerytury po 25 latach pracy, rząd zaproponował rozliczanie kwartalne. Dzięki temu górnikom ma być łatwiej wypracować normę potrzebną do stażu emerytalnego.
O rozliczenie kwartalne będzie musiał górnik wystąpić do pracodawcy. Jeśli tego nie zrobi, czas jego pracy będzie rozliczany w systemie miesięcznym.
Nowe przepisy będą kosztowały budżet państwa ok. 30 tys. zł rocznie.
Projekt został skierowany do II czytania.
Niepokój budzą zapowiedzi redukcji liczebności amerykańskich wojsk w Europie.
Sąd ws. prowokacji wobec ks. Popiełuszki chce przesłuchać zastępcę dyr. Departamentu IV MSW
Decyzja wywołała oburzenie wśród części lokalnej społeczności.
Nabożeństwo drogi krzyżowej znane w dzisiejszej formie - 14 stacji - sięga XVII w.
Będzie z tego m.in. 40 tys. świątecznych paczek dla potrzebujących.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.