„Dzisiejsze wydarzenie przywrócenia tytułu prymasa arcybiskupowi gnieźnieńskiemu wpisuje się znakomicie w długą i piękną historię prymasowskiego Gniezna, którą szczyci się ono od prawie 600 lat” – powiedział abp Henryk Muszyński w homilii Mszy św. inaugurującej jego prymasowską posługę.
Pełny tekst homilii prymasa znajdziesz TUTAJ
Procesja hierarchów wyruszyła z rezydencji arcybiskupów gnieźnieńskich do katedry tuż po godzinie 13. Orszakowi towarzyszyło bicie w dzwony. Nowy Prymas miał na sobie purpurowy płaszcz należący do kard. Wyszyńskiego. W bramie Bazyliki, przy zabytkowych Drzwiach Gnieźnieńskich, Prymas Muszyński ucałował krzyż legacki, który odtąd będzie mu towarzyszył we wszystkich celebracjach liturgicznych.
Po zajęciu miejsca w prezbiterium w imieniu abp. Muszyńskiego wszystkich przybyłych witał gnieźnieński biskup pomocniczy Wojciech Polak. Następnie nowy Prymas przywdział zabytkowe szaty liturgiczne i insygnia biskupie: czerwono-złotą mitrę wykonaną w Rzymie w 1777 roku i przekazaną katedrze gnieźnieńskiej mocą testamentu przez abp. Antoniego Ostrowskiego oraz utrzymany w podobnych barwach atłasowy ornat wykonany najprawdopodobniej we Francji w XVIII wieku i ufundowany przez biskupa krakowskiego Jana Lipskiego. Ponadto XIII wieczny pierścień należącego najprawdopodobniej do abp. Jakuba Świnki, XIX – wieczny pektorał (krzyż biskupi) kard. Mieczysława Halka – Ledóchowskiego oraz pastorał kard. Stefana Wyszyńskiego wykonany na Tysiąclecie Chrztu Polski.
W czasie liturgii używany był również kielich, który tradycja wiąże z osobą św. Wojciecha. W rzeczywistości do biskupa-męczennika mogła należeć jedynie agatowa czasza w formie cylindrycznego kubka, datowana na X wiek i wykonana najprawdopodobniej w Bizancjum.
Na początku Eucharystii bp Bogdan Wojtuś odczytał list wystosowany przez papieża Benedykta XVI do abp. Henryka Muszyńskiego z okazji inauguracji jego posługi prymasowskiej. Ojciec Święty przypomina, że na podjętą w 2006 roku decyzję o powrocie tytułu Prymasa Polski do arcybiskupa gnieźnieńskiego wpływ miały przede wszystkim względy historyczne i prawne, przysługujące gnieźnieńskiej stolicy.
„Była ona pierwszą polską stolicą metropolitalną i tu czczone są relikwie św. Wojciecha, Biskupa i Męczennika, pierwszego Patrona Polski, które są jednym z największych skarbów Narodu polskiego, a których 'kustoszem' tradycyjnie jest Arcybiskup Gnieźnieński” – napisał papież.
Wielu dzieł służących Kościołowi i Ojczyźnie życzył nowemu Prymasowi Polski abp. Henrykowi Muszyńskiemu jego poprzednik Prymas-senior kard. Józef Glemp podczas Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej na inaugurację posługi nowego prymasa.
„Jako były prymas składam nowemu prymasowi życzenia wypełnione wielkim uczuciem, które wydobywa się z głębi serc tak wielu ludzi życzących Kościołowi w osobie nowego prymasa wielu łask Bożych i wielu pomyślnych czynów” – mówił kard. Glemp.
Podkreślił również, że uczucia te wzmagają się w tym szczególnym miejscu, jakim jest katedra gnieźnieńska. Jak wspominał, przybywając tuż po wojnie do seminarium duchownego zastał ją w większej części zagruzowaną. W czasie święceń była ona czynna tylko w połowie. Dziś jest piękna. „Księże Prymasie to ty dokonałeś zakończenia jej odnowy i upiększania” – mówił Prymas senior.
Życzył również nowemu Prymasowi i jego następcom wielu dzieł, które będą nie tylko upiększały świątynię, ale także kształtowały człowieka na pełnego godności Polaka i pełnego uświęcenia członka Kościoła.
Życzenia w imieniu archidiecezji gnieźnieńskiej złożył nowemu prymasowi także bp Bogdan Wojtuś, biskup pomocniczy gnieźnieński. Jak mówił, w tym szczególnym dniu archidiecezja gnieźnieńska wita swojego arcybiskupa metropolitę jako Prymasa Polski.
Prymas Muszyński ze swej strony podziękował wszystkim za obecność, życzenia i modlitwę. Na zakończenie udzielił zebranym błogosławieństwa.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.