Wizja lokalna z podejrzanymi o kradzież historycznego napisu "Arbeit macht frei" rozpoczyna się we wtorek w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau. Policyjny konwój dotarł do placówki po godzinie 9.30. Muzeum jest całkowicie niedostępne dla postronnych. Policjanci przywieźli do Oświęcimia trzech podejrzanych.
Były obóz Auschwitz I od rana do godziny 13 jest zamknięty ze względu na prowadzoną wizję lokalną. Bartosz Bartyzel z biura prasowego muzeum powiedział, że grupy zwiedzających kierowane są do części muzeum w byłym KL Auschwitz II - Birkenau.
Muzealnicy na razie nie są w stanie powiedzieć, kiedy wróci do nich historyczny napis, który przed południem zostanie zaprezentowany dziennikarzom w komendzie małopolskiej policji.
Tablica z historycznym napisem "Arbeit macht frei" znad obozowej bramy została skradziona w piątek nad ranem. Oburzenie z powodu kradzieży wyrazili m.in. byli więźniowie, prezydent, premier i środowiska żydowskie. Napis został odnaleziony późnym wieczorem w niedzielę we wsi Czernikowo koło Torunia. Przestępcy rozcięli ją na trzy kawałki.
Policjanci zatrzymali także pięciu mężczyzn podejrzewanych o kradzież. Dwóch zatrzymano w Gdyni, trzech kolejnych w miejscu ich zamieszkania pod Toruniem. Mają od 20 do 39 lat. Usłyszeli już zarzuty kradzieży dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury oraz jego uszkodzenia, za co grozi do 10 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.