Jednostka transportowa marynarki Kamerunu z żołnierzami elitarnych sił szybkiego reagowania wywróciła się w niedzielę do góry dnem na wodach terytorialnych tego państwa. Według źródeł w służbach ratowniczych są "dziesiątki zaginionych".
Transportowiec płynął z miasta Limbe, na południowym zachodzie Kamerunu do portu Bakassi, w którym znajduje się duża baza wojskowa.
Na pokładzie jednostki znajdowali się żołnierze Brygady Sił Szybkiego Reagowania (BIR) Kamerunu, którzy znajdują się na pierwszej linii walk z dżihadystami ze skrajnego islamistycznego ugrupowania Boko Haram.
Na miejscu tragedii wszczęto poszukiwania.
Poza żołnierzami jednostka przewoziła też materiały budowlane do bazy Bakassi.
Rosja będzie stanowić długoterminowe zagrożenie dla Europy nawet po zawarciu porozumienia.
Ten plan pokojowy może nie zmniejszyć., ale zwiększyć zagrożenie dla Europy.
Do badania statusu sędziego nie można stosować przepisu z Kpc ws ustalenia stosunku prawnego
Człowiek wykształcony, otwarty, we krwi ma wszystko to, co związane z Krakowem.