Ambasady USA, Wielkiej Brytanii i Francji w Jemenie zamknięto, ponieważ tamtejsze służby bezpieczeństwa straciły z oczu sześć ciężarówek wyładowanych materiałami wybuchowymi i bronią, które wjechały do jemeńskiej stolicy Sany - podała w poniedziałek BBC powołując się na miejscowe media.
Władze Francji poinformowały, że jej misja dyplomatyczna w Sanie była w poniedziałek zamknięta. W niedzielę swoje przedstawicielstwa zamknęły także Stany Zjednoczone i Wielka Brytania. Z kolei Japonia zawiesiła działalność konsularną swoich placówek w tym kraju, a Hiszpania ograniczyła dostęp do swoich przedstawicielstw.
Wcześniej zamachami na placówki dyplomatyczne państw zachodnich groziło jemeńskie skrzydło Al-Kaidy, którego członkowie mają związek z nieudaną próbą zamachu na samolot lecący w Boże Narodzenie z Amsterdamu do Detroit. Al-Kaida Półwyspu Arabskiego, która przyznała się do próby zamachu, wezwała swoich członków do ataków na "krzyżowców" z ambasad.
Również w poniedziałek jemeńskie źródła rządowe poinformowały, że siły bezpieczeństwa tego kraju zastrzeliły na północ od Sany dwóch bojowników Al-Kaidy.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.