Reklama

Nadzieja na wolne w Trzech Króli

Prezydent Łodzi, Jerzy Kropiwnicki, ma nadzieję, że Sejm przyjmie uregulowania przywracające dzień wolny od pracy w uroczystość Objawienia Pańskiego. Sam dał 6 stycznia wolne większości magistrackich urzędników.

Reklama

Kropiwnicki przypomina w rozmowie z KAI, że parlament dwukrotnie odrzucił obywatelski projekt ustawy w tej sprawie. "Mimo, że za drugim razem zebraliśmy znacznie ponad milion podpisów" - podkreśla prezydent Łodzi. "Cała akcja pokazała, że w polskim społeczeństwie drzemie bardzo duży potencjał aktywności obywatelskiej. To, że druga akcja zbierania podpisów odbyła się tak szybko, związane było nie z kalkulacją czy taktyką, ale potężną chęcią działania ze strony ludzi, którzy zaangażowali się w tę inicjatywę" - zauważa Kropiwnicki.

Prezydent Łodzi przyznaje, że jeden z polityków Platformy Obywatelskiej, przy okazji powtórnego odrzucenia projektu ustawy, zapewnił go, że sprawa na forum sejmu wróci. I rzeczywiście - taka deklaracja pojawiła się podczas grudniowych obrad komisji wspólnej rządu i Episkopatu. "Jestem z tego zadowolony - bo w całej tej sprawie chodzi o to, żeby święto Trzech Króli ponownie było dniem wolnym od pracy, a nie o to, kto się do tego przyczynił. Jeśli PO chce mieć zasługę w tym względzie, pierwszy złożę gratulacje" - mówi Kropiwnicki.

6 stycznia miałby być dniem wolnym od pracy już w 2011 r., jednak w zamian za to zlikwidowane zostałyby zmienne dni wolne przyznawane w zamian za święta przypadające w soboty. Kropiwnicki podkreśla, że na takim rozwiązaniu pracodawcy skorzystają podwójnie. "Sam jestem pracodawcą, bo zatrudniam w magistracie około 2 tysięcy osób. Po pierwsze dni roboczych będzie statystycznie więcej, a po drugie - zniknie kłopotliwy obowiązek ustalania tych zmiennych dni w ciągu roku. Jest on uciążliwy i z punktu widzenia płynności pracy i z punktu widzenia oczekiwań klientów" - mówi prezydent Łodzi.

Kropiwnicki nie czeka jednak na decyzję Sejmu i już w tym roku dał wolne... urzędnikom magistrackim. "Ustaliliśmy to ze związkami zawodowymi. W zamian za wolne 6 stycznia większość urzędników będzie do 16 lutego codziennie pracować o 15 minut dłużej" - wyjaśnia samorządowiec. "Niestety, wolne nie dotyczy wszystkich, bo przewodniczący Rady Miejskiej, działacz partii, która w parlamencie europejskim jest we frakcji chadeckiej, wyznaczył termin nadzwyczajnej sesji Rady właśnie na 6 stycznia. Mimo, iż prosiłem, żeby tak nie robił" - skarży się prezydent Łodzi.

Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, któremu przewodniczył Jerzy Kropiwnicki, dwukrotnie zbierał podpisy pod projektem ustawy przywracającej dzień wolny w święto Trzech Króli. Pierwsza próba, w trakcie której Komitet zebrał ponad 700 tysięcy podpisów, zakończyła się 17 października 2008 r. odrzuceniem projektu już w pierwszym czytaniu. Druga próba, tym razem zwieńczona ponad milionem głosów poparcia, również upadła w Sejmie - w lipcu 2009 r.

Święto Trzech Króli było w Polsce dniem wolnym od pracy aż do 1960 r. Zniosły je wówczas władze komunistyczne. 6 stycznia jest nadal dniem wolnym od pracy m.in. w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, Szwecji i Finlandii.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Sobota
noc
1°C Sobota
rano
4°C Sobota
dzień
5°C Sobota
wieczór
wiecej »

Reklama