Międzynarodowa organizacja chrześcijańska monitorująca prześladowania chrześcijan, Release International, alarmuje, że najgorszym krajem świata dla wyznawców Chrystusa jest Korea Północna.
Tam też w tym roku prześladowania prawdopodobnie jeszcze się nasilą – donosi ona w styczniowym numerze Release Magazine. „Im bardziej gospodarka Korei Północnej stopniowo upada, tym jeszcze mocniej nasilają się prześladowania chrześcijan – donosi jeden ze współpracowników Release International. – Na ten rok prognozy mówią o olbrzymich trudnościach i braku żywności spowodowanym nieurodzajem w ubiegłym roku.
Uciekinierzy z Korei Północnej mówią wręcz o pladze głodu, do którego miejscowi już się przyzwyczaili. Najtrudniejsza sytuacja będzie za kilka miesięcy na przednówku – powiedział jeden z nich. – Wtedy ludzie pozbawieni żywności jedzą trawę i łapią żaby.
Wielu chrześcijan z sąsiadujących z Koreą Północną Chin wysyła paczki żywnościowe z pomocą humanitarną. Do paczek dołączają często wersety z Pisma Świętego. Korea Północna nazywana jest jednym wielkim obozem koncentracyjnym. Działalność Kościoła jest kompletnie zakazana. Po wielu księżach pracujących tam zaginął ślad. Zakony nie są w stanie potwierdzić, czy ktokolwiek z ich członków przeżył prześladowania.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.