„Przemoc i zniszczenia gleby uprawnej spowodowane przez koczowniczych pasterzy stały się problemem, którego nie możemy zignorować” – pisze Komisja „Iustitia et Pax” prowincji kościelnej Beninu w Nigerii.
Kościół katolicki w tym kraju już od dawna wskazuje na agresję ludu Fulani, przeprowadzającego swe stada przez tereny rolnicze. Konflikt pogłębia również fakt, iż nomadzi są muzułmanami, a z kolei ludność osiadła wyznaje chrześcijaństwo.
W oświadczeniu kościelnej komisji wzywa się do wprowadzenia zmian w prawie federalnym, pozwalających podejmować na szczeblu lokalnym decyzje w sprawach dotyczących sporów o ziemię między koczownikami a rolnikami. „Poszczególne stany w Nigerii powinny być upoważnione do zabraniania wypasu na terenach do nikogo nie należących, zwłaszcza na południu kraju, gdzie ta forma działalności gospodarczej nie jest rozpowszechniona” – czytamy w dokumencie. Wyrażono w nim też współczucie Kościoła dla ofiar walk pomiędzy nomadami i ludnością osiadłą oraz wyraźnie potępiono nasilający się proceder handlu ludźmi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.