Silne trzęsienie ziemi, które nawiedziło we wtorek Haiti, dotknęło do 3 mln ludzi - oceniła w środę Międzynarodowa Federacja Czerwonego Krzyża.
Jak powiedział rzecznik federacji Paul Conneally, sam fakt, że do trzęsienia doszło bardzo blisko stołecznego Port-au-Prince, "nie wróży dobrze".
Dodał, że Haiti - jeden z najbiedniejszych krajów na świecie - jest słabo przygotowane do radzenia sobie z większymi klęskami żywiołowymi.
Według rzecznika na uzyskanie jasnego obrazu skali zniszczeń trzeba 24-48 godzin.
Z pomocą dla Haiti ruszyły międzynarodowe organizacje pomocowe wraz z Czerwonym Krzyżem.
Liczba ludności Haiti liczy ok. 10 milionów.
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Bóg - nie, deprawacja - tak. Ale ciągle rodzice mają szansę...
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.