Silne trzęsienie ziemi, które nawiedziło we wtorek Haiti, dotknęło do 3 mln ludzi - oceniła w środę Międzynarodowa Federacja Czerwonego Krzyża.
Jak powiedział rzecznik federacji Paul Conneally, sam fakt, że do trzęsienia doszło bardzo blisko stołecznego Port-au-Prince, "nie wróży dobrze".
Dodał, że Haiti - jeden z najbiedniejszych krajów na świecie - jest słabo przygotowane do radzenia sobie z większymi klęskami żywiołowymi.
Według rzecznika na uzyskanie jasnego obrazu skali zniszczeń trzeba 24-48 godzin.
Z pomocą dla Haiti ruszyły międzynarodowe organizacje pomocowe wraz z Czerwonym Krzyżem.
Liczba ludności Haiti liczy ok. 10 milionów.
W ciągu 12 lat istnienia obozu przez KL Dachau i jego podobozy przeszło łącznie ponad 200 tys. osób.
W każdym budynku zagwarantowana będzie izolacja uczestników konklawe.
"To jest demokracja" odpowiadają na krytykę zakwalifikowania AfD jako organizacji ekstremistycznej.