Premier Beata Szydło uda się po południu na tereny zniszczone przez nawałnice w województwie pomorskim w miniony weekend - poinformował we wtorek rano na Twitterze rzecznik rządu Rafał Bochenek. W wyniku wichur w Polsce zginęło sześć osób, a ok. 50 zostało rannych.
Premier na wtorek na godz. 10.30 w KPRM zwołała naradę z ministrami w związku z sytuacją kryzysową po nawałnicach. Jak poinformował Bochenek na Twitterze, po zakończeniu odprawy z ministrami w KPRM planowana jest wypowiedź dla mediów premier.
W spotkaniu będą uczestniczyli szefowie resortów zaangażowanych w akcję ratunkową na terenach dotkniętych przez żywioł, tj.: ministerstwa infrastruktury i budownictwa, obrony narodowej, MSWiA, rodziny, pracy i polityki społecznej; finansów; zdrowia; energii; rolnictwa i środowiska.
Odprawa ma służyć m.in. ocenie i analizie dotychczas podjętych działań - wyjaśnił rzecznik rządu. "Od soboty premier Beata Szydło jest w nieustannym kontakcie z wojewodami i służbami pracującymi na miejscu tragicznych wydarzeń" - podkreślił Bochenek.
Poinformował jednocześnie, że zgodnie z decyzją premier Szydło, zaraz po sobotniej naradzie sztabu kryzysowego w Gdańsku, zostały uruchomione środki finansowe na wsparcie dla poszkodowanych samorządów. "Skierowano także dodatkowe siły do pracy w rejony zniszczone przez żywioł" - powiedział rzecznik rządu.
Przed wtorkową odprawą o godz. 9.00 szef MSWiA Mariusz Błaszczak odbierze w Warszawie meldunki dotyczące sytuacji w województwach dotkniętych nawałnicami.
W weekend strażacy interweniowali ponad 15 tys. razy. Dodatkowo w poniedziałek do godziny 20. w Polsce odnotowano około 700 interwencji związanych z usuwaniem skutków burz i silnego wiatru. Najtrudniejsza sytuacja była w województwach kujawsko-pomorskim, wielkopolskim i pomorskim.
W wyniku nawałnic zginęło sześć osób (pięć na Pomorzu i jedna w Wielkopolsce), a około 50 zostało rannych. Silny wiatr uszkodził lub zerwał dachy z prawie 3 tys. domów, w tym z ponad 2 tys. mieszkalnych.
W poniedziałek MSWiA poinformowało, że minister Błaszczak podjął decyzję o przyznaniu pieniędzy rodzinom poszkodowanych w nawałnicach. Łączna kwota, która będzie wypłacona, to prawie 31 mln zł. Środki te trafią do ponad 6 tys. rodzin. Osoby poszkodowane mogą się zgłaszać po zasiłek do 6 tys. zł, który nie będzie rozliczany. Poszczególne samorządy zbierają takie informacje z terenu, przekazują je wojewodom, a ci zgłaszają je do MSWiA.
Dodatkowo jest możliwość otrzymania pomocy w wysokości do 20 tys. na remonty domów. Pieniądze te są rozliczane na podstawie faktur i oświadczeń, ale bez opinii rzeczoznawcy. Taka opinia jest wymagana, gdy poszkodowani ubiegają się o wyższą pomoc na remont domu - w wysokości do 100 tys. zł.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.