Rozpoczęła się tegoroczna edycja konkursu "Śląska Fotografia Prasowa". W organizowanej od siedmiu lat rywalizacji mogą wziąć udział nie tylko fotoreporterzy związani ze śląską prasą, ale także ich koledzy z Czech. Zgłoszenia można przesyłać do 8 lutego.
"Konkurs adresowany jest do fotografów i fotoreporterów związanych ze Śląskiem w jego historycznych granicach; chodzi nie tylko o Górny Śląsk, ale także Opolszczyznę, Dolny Śląsk i tę część regionu, która należy do Czech" - podkreśliła Aneta Satława ze współorganizującej konkurs Biblioteki Śląskiej w Katowicach.
"Śląska Fotografia Prasowa" to najważniejsza tego typu impreza w regionie. Jej zadaniem jest nie tylko wybór i nagrodzenie najlepszych fotografii wykonanych przez profesjonalistów, ale też zintegrowanie środowiska fotoreporterów. Konkurs organizują wspólnie Biblioteka Śląska i Syndykat Dziennikarzy Republiki Czeskiej w Ostrawie. Fotoreporterzy walczą o nagrody pieniężne oraz Złotego Druha - kilkudziesięcioletni aparat fotograficzny pomalowany na złoto, który jest nagrodą przechodnią.
Prace powstałe w 2009 i dotyczące wydarzeń tego roku wraz z wypełnionymi formularzami i oświadczeniami należy przesyłać pod adresem: Biblioteka Śląska, Dział Promocji, Plac Rady Europy 1, 40-021 Katowice, z zaznaczeniem na kopercie: "Śląska Fotografia Prasowa 2009". Regulamin i formularz można znaleźć na stronie internetowej Biblioteki Śląskiej.
Prace oceni jury pod przewodnictwem rektora Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, prof. Mariana Oslislo. Gala finałowa wraz z wręczeniem nagród odbędzie się 11 marca.
W ubiegłym roku do konkursu przystąpiło 47 śląskich fotografów, którzy nadesłali 272 prace. Zwyciężył podchodzący z Częstochowy niezależny fotograf Jacenty Dędek. Jury nagrodziło go za cykl zdjęć "Słowaccy Romowie".
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.