Pod hasłem „Emigranci i uchodźcy niepełnoletni. Dzisiaj przyjmujemy, jutro dzielimy się” hiszpański Kościół obchodzi Światowy Dzień Migranta. W Hiszpanii żyje ponad 800 tys. imigrantów niepełnoletnich, co stanowi 17 proc. wszystkich cudzoziemców.
„Niepokoi nas sytuacja wszystkich niepełnoletnich, a szczególnie najbardziej pozbawionych opieki. Wielu z nich – szczególnie tych, którym nikt nie towarzyszy – przeżyli i przeżywają odrzucenie i nieustanną groźbę repatriacji, nawet wówczas, kiedy nie istnieje rodzina, która na nich czekałaby” – czytamy w okolicznościowym liście Konferencji Episkopatu Hiszpanii. Biskupi zwracają uwagę na dramatyczne okoliczności, w jakich chłopcy i dziewczęta trafiają do ośrodków wychowawczych w różnych regionach Hiszpanii. Ma się jednak wrażenie, że opieka jest niewystarczająca. „Kiedy kończą 18 lat, zostają dosłownie na ulicy, stają się ludźmi «bez papierów», nieustannie zagrożonymi deportacją, bez możliwości pracy lub godnego życia”.
Biskupi krytykują nową ustawę o cudzoziemcach, szczególnie zaś traktowanie imigrantów jedynie z punktu widzenia ekonomicznego. Apelują o większą troskę o imigrantów niepełnoletnich: zapewnienie im środowiska rodzinnego, szkoły oraz uszanowanie ich tradycji religijnych. W przypadku naruszania praw osób niepełnoletnich muszą zniknąć „milczący świadkowie”. „Dzieci nie są ani nielegalne ani też nie są niewidzialne” – czytamy w liście.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.