Pakistański chrześcijanin został skazany na dożywotnie więzienie za szerzenie międzyreligijnej nienawiści i obrazę uczuć muzułmanów.
Wyrok sądu bazuje na paragrafie 295-B pakistańskiego kodeksu karnego, powszechnie znanym jako „ustawa o bluźnierstwie”. Właśnie z tego artykułu sądzonych jest ok. tysiąca osób przebywających aktualnie w więzieniach Pakistanu. Większość dowodów przeciwko nim została specjalnie spreparowana, tak też miało miejsce w przypadku 26-letniego Raja Ghazanfara Ali Khana. „Specjalni świadkowie” zeznali przed policją, że spalił on kartki z Koranu. Tuż przed tym, o czym się nie mówi na wokandzie, był on brutalnie torturowany przez muzułmanów.
Komisja Sprawiedliwość i Pokój pakistańskiego episkopatu zapewnia, że podejmie wszelkie możliwe kroki, by go uratować. Apeluje jednocześnie do władz Pakistanu o przeprowadzenie reformy systemu prawnego w celu wykorzenienia wszelkiego ekstremizmu i wykorzystywania religii jako narzędzia walki politycznej. „Interesy państwa i polityków – podkreślają przedstawiciele Kościoła – nie mogą być przykrywane płaszczykiem religii, ponieważ izolują wówczas mniejszości i depczą ich prawa.”
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.