Dwaj z siedmiu górników, którzy doznali we wtorek obrażeń w wyniku silnego wstrząsu w tzw. ruchu Staszic kopalni Murcki-Staszic w Katowicach, zostali już przewiezieni do szpitala - podał rzecznik Polskiej Grupy Górniczej (PGG) Tomasz Głogowski.
"Siedmiu górników po wyjeździe na powierzchnię zgłosiło obrażenia. Dwaj już zostali przewiezieni do szpitala, wiem jednak, że byli przytomni. Pozostali nadal przechodzą badania. Niewykluczone, że liczba hospitalizowanych będzie większa" - powiedział PAP Głogowski.
Wstrząs nastąpił o godz. 4.47 na poziomie 900 m, w pokładzie 510, już po zakończeniu wydobycia na zmianie. Pracujący w tym rejonie górnicy sami wyjechali na powierzchnię.
"Na dole zostanie przeprowadzona wizja lokalna, by ocenić skalę zniszczeń, na razie jest na to jednak za wcześnie ze względu na aktywność sejsmologiczną. Wstrząs był na tyle silny, że był odczuwalny na powierzchni, były telefony od zaniepokojonych mieszkańców" - dodał Głogowski.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.