Dwaj z siedmiu górników, którzy doznali we wtorek obrażeń w wyniku silnego wstrząsu w tzw. ruchu Staszic kopalni Murcki-Staszic w Katowicach, zostali już przewiezieni do szpitala - podał rzecznik Polskiej Grupy Górniczej (PGG) Tomasz Głogowski.
"Siedmiu górników po wyjeździe na powierzchnię zgłosiło obrażenia. Dwaj już zostali przewiezieni do szpitala, wiem jednak, że byli przytomni. Pozostali nadal przechodzą badania. Niewykluczone, że liczba hospitalizowanych będzie większa" - powiedział PAP Głogowski.
Wstrząs nastąpił o godz. 4.47 na poziomie 900 m, w pokładzie 510, już po zakończeniu wydobycia na zmianie. Pracujący w tym rejonie górnicy sami wyjechali na powierzchnię.
"Na dole zostanie przeprowadzona wizja lokalna, by ocenić skalę zniszczeń, na razie jest na to jednak za wcześnie ze względu na aktywność sejsmologiczną. Wstrząs był na tyle silny, że był odczuwalny na powierzchni, były telefony od zaniepokojonych mieszkańców" - dodał Głogowski.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.