Katolickie zakony kontemplacyjne powoli przenikają do Państwa Środka. W Chinach komunistycznych są one zakazane. Nowe fundacje ograniczają się zatem do tak zwanych regionów specjalnych.
W Makau swój klasztor zakładają obecnie trapistki. Jest to fundacja opactwa z Indonezji. Pierwsza grupa sióstr, trzy Indonezyjki i jedna Włoszka, są już na miejscu. Od czerwca czekają na pozwolenia budowlane i uczą się języka.
Była kolonia portugalska, która w 1999 r. na specjalnych prawach została włączona do Chińskiej Republiki Ludowej, liczy niecałe pół miliona mieszkańców. Według oficjalnych danych katolicy stanowią 4 procent społeczeństwa. Jest to też jedna z najstarszych diecezji katolickich w Azji (1576 r.). Dziś Makau cieszy się raczej złą sławą jako miasto hazardu. Jednak historyczne a zarazem misyjne czynniki skłoniły siostry do wyboru tego właśnie miejsca na nowy klasztor. Będzie to bowiem pierwszy ośrodek życia kontemplacyjnego w regionie. Do tej pory przybywające do Chin zakony monastyczne osiedlały się przede wszystkim w Hongkongu.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.