Siły NATO pomyłkowo starły się w nocy z piątku na sobotę w prowincji Wardak w Afganistanie ze swymi sojusznikami z afgańskiej armii. W wyniku ostrzału z powietrza zginęło czterech afgańskich żołnierzy, a sześciu zostało rannych - podały władze prowincji.
Shahedullah Shahed, rzecznik gubernatora poinformował, że wojska ISAF i oddziały afgańskie prowadziły operacje, gdy nagle został zaatakowany posterunek afgańskich sił.
Dowództwo ISAF potwierdziło, że "incydent" pomiędzy zachodnimii afgańskimi siłami miał miejsce, lecz odmówiło dalszych szczegółów.
"Pracujemy wspólnie z Ministerstwem Obrony, aby ustalić fakty" - powiedział rzecznik natowskich sił ISAF, porucznik Nico Melendez.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.