Przeciwko oskarżaniu chrześcijan o wspieranie niesprawiedliwego ładu społecznego zaprotestował kard. Paul Joseph Cordes. Przewodniczący Papieskiej Rady „Cor Unum” uczestniczył dziś w watykańskiej prezentacji orędzia Ojca Świętego na Wielki Post.
Purpurat przypomniał, iż chrześcijaństwo nieustannie wnosiło swój wkład w walkę z ubóstwem, o sprawiedliwość oraz pokojowe współżycie społeczne. Zaznaczył, że pomimo to problemu sprawiedliwych relacji nie da się rozwiązać jedynie przy pomocy środków doczesnych, wykracza on bowiem poza kategorie polityczne. W obliczu wielu przejawów niesprawiedliwości jest jego zdaniem konieczne korygowanie pewnych czynników socjalnych. Pod tym względem Kościół ma swoje zasługi. „Byłoby oszczerstwem umieszczanie nas, chrześcijan pośród posiadających, przeciwnych sprawiedliwej redystrybucji dóbr, tych którzy co więcej nieustannie czerpali korzyści z obrony niesprawiedliwego ładu społecznego” – stwierdził kard. Cordes. Zaznaczył, iż w ten sposób zanegowano by wkład chrześcijaństwa w promocję dobrobytu oraz godności osoby ludzkiej. Natomiast jeśli idzie o wkład chrześcijan w budowanie pokoju jest on nie mniej skuteczny od instytucji państwowych – zaznaczył przewodniczący Papieskiej Rady „Cor Unum”.
Zdaniem watykańskiego „ministra ds. pomocy charytatywnej” rozwiązaniem problemu jest nie tylko danie każdemu, tego się się jemu należy, ale osiągnięcie pełnej wizji człowieka. W ten sposób koncepcja sprawiedliwości ukazuje całą swą treść. Purpurat nawiązał do słów Benedykta XVI, wskazującego, że zło pochodzi z serca człowieka. „Właśnie doświadczenie zła uczy nas, że naiwnością byłoby pokładanie ufności wyłącznie w ludzkiej sprawiedliwości, wpływającej na struktury i zachowania od zewnętrz. Ludzie serce potrzebuje uzdrowienia, którego nie można dokonać o własnych siłach. By osiągnąć sprawiedliwość konieczne jest porzucenie iluzji samowystarczalności, tego głębokiego stanu zamknięcia, tkwiącego u źródeł niesprawiedliwości, pewnego rodzaju autyzmu spowodowanego sekularyzacją” – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady „Cor Unum”.
Purpurat jest przekonany, że Ewangelia nie współbrzmi z burżuazyjnym zdrowym rozsądkiem, według którego do nas należy to, co zdobyliśmy o własnych siłach a nic nie dostajemy darmo. Właśnie z tego powodu trzeba nieustannie na nowo głosić Ewangelię. „ W tym coraz bardziej samowystarczalnym świecie Benedykt XVI uznaje za najważniejszą posługę świadczenie o Bogu i zachęcanie ludzi, by powierzali się Jemu w wierze” – powiedział kard. Paul Joseph Cordes.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.