Kanada wprowadziła nową formę dyskryminacji za poglądy odbiegające od politycznej poprawności.
Pracodawcy nie otrzymają bowiem odtąd dofinansowania na umowy o prace wakacyjne dla uczniów, jeżeli aktywnie nie wspierają aborcji, związków jednopłciowych i ideologii gender. Zadecydował o tym kilka dni temu rząd tego kraju.
Nowa polityka uderza więc w każdego, kto wspiera tradycyjny model rodziny i obronę życia nienarodzonch. Tymczasem organizacje radykalnie proaborcyjne mają zapewnione wsparcie i rozwój, włącznie z promocją w państwowych mediach.
Kanada to nie jedyne miejsce, gdzie dyskryminuje się chrześcijan poprzez nacisk polityczno-ekonomiczny. Wydaje się, że podobne obostrzenia stosuje Unia Europejska, która groziła niektórym krajom członkowskim zawieszeniem prawa głosu w Radzie Europejskiej, jeżeli nie przyjmie aborcyjnego prawodawstwa.
Na rynku nie ma miejsca dla produktów, które nie spełniają wymagań.
Tusk: w dokumencie po szczycie Rady Europejskiej znalazł się zapis o "rewizji" systemu ETS2
To między innymi Piotr Alexewicz, Yehuda Prokopowicz i Mateusz Dubiel.