Anglikańscy biskupi w Wielkiej Brytanii zalecają swym wiernym post ekologiczny. Nauczmy się ograniczać naszą konsumpcję – proponują.
Szczególnym aspektem postu mają być dni bez nowoczesnej techniki, a zatem bez komputera, telefonu komórkowego, iPoda czy telewizji. W ten sposób wierni mają się poczuć bardziej solidarni z tymi, którzy takich urządzeń nie posiadają, a także powrócić do tradycyjnej formy komunikacji: twarzą w twarz. Ekologiczny post to również inne konkretne zalecenia: krój warzywa i mięso na mniejsze kawałki, a do ich gotowania zużyjesz mniej energii; prowadząc samochód, unikaj gwałtownego przyśpieszania; ogranicz spłukiwanie w ubikacji; stań się sporadycznym wegetarianinem, przynajmniej dwa razy w tygodniu nie spożywaj mięsa; jedz przy świeczkach; ceruj i łataj stare ubrania, zamiast kupować nowe – to tylko niektóre z wielkopostnych sugestii. Pomysłodawcą ekologicznego postu jest anglikański biskup Liverpoolu James Jones. Jego inicjatywa uzyskała jednak silne poparcie innych anglikańskich hierarchów i spotkała się również z przychylnym przyjęciem w brytyjskich mediach.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.