Około stu symbolicznych przedstawień Jezusa Ukrzyżowanego oraz figurek Chrystusa Frasobliwego można oglądać w Wielkim Poście na wystawie w kościele Miłosierdzia Bożego w Kielcach. Prezentowane eksponaty zostały wyrzucone lub "podrzucone" do kościołów przez właścicieli.
Wystawa "Porzucony Krzyż" powstała ze zbiorów pochodzącego z diecezji przemyskiej ks. prałata Krzysztofa Pastuszaka, proboszcza belgijskiej parafii w Longueville, wcześniej wieloletniego misjonarza na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Zebrał on krzyże głównie od swoich parafian w Belgii, a także we Francji - i przekazał je do Kielc.
Według proboszcza kieleckiej parafii Miłosierdzia Bożego, ks. Jerzego Ostrowskiego ekspozycja jest świadectwem zanikania wartości chrześcijańskich wśród mieszkańców zachodniej Europy. "Krzyż, religia, modlitwa są tam traktowane jako coś, co w życiu człowieka może mieć swoje miejsce, ale nie musi. Nad kryzysem duchowości i brakiem akceptacji dla krzyża warto pomyśleć szczególnie w kontekście Wielkiego Postu" - powiedział.
Ks. Krzysztof Pastuszak, oprócz krzyży i figurek, przez ponad 25 lat gromadził także szopki z różnych stron świata. Liczącą ponad 300 eksponatów kolekcję podarował przed trzema laty ordynariuszowi diecezji kieleckiej, który ten zbiór także przekazał parafii Miłosierdzia Bożego. Obie wystawy prezentowane są w podziemiach kościoła.
Jak twierdzą, żadna z polskich kopalń nie jest w stanie spełnić tych norm.
Zmusił astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do schronienia się w statku kosmicznym.
Egipt i ZEA są skłonne do udziału w powojennym systemie bezpieczeństwa w Strefie Gazy
Na tle reszty Europy jesteśmy rekordzistami - pisze czwartkowy "Dziennik Gazeta Prawna".
na wniosek bp. Romualda Kamińskiego, ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej.