Od kilku lat w okresie Bożego Narodzenia na ulice Krakowa wyrusza specjalny, rozśpiewany tramwaj. 7 stycznia gościł w nim i kolędy śpiewał abp Marek Jędraszewski.
Tramwaj wyruszył po południu z pętli Czerwone Maki i do wczesnego wieczora kursował po trasie linii nr 18, czyli do Krowodrzy Górki, a przez pół godziny jeździł wokół pierwszej obwodnicy miasta. To właśnie wtedy na Franciszkańskiej 3 wsiadł do niego gość specjalny, czyli metropolita krakowski, który nie krył, że zaproszenie przyjął z dużą radością i że po raz pierwszy kolęduje w taki właśnie sposób.
Najpierw, przed bramą Pałacu Arcybiskupów, powitali go trzej królowie z darami, którym towarzyszyli aniołowie i diabełki. Potem, już w tramwaju, małe dzieci wręczyły metropolicie prezent i wskazały przygotowane miejsce, na którym nie odstępowały go już ani na krok.
- Cieszę się bardzo, że zaprosiliście mnie do tego niezwykłego tramwaju i że mogę razem z wami śpiewać polskie kolędy, które mówią, że Pan Bóg zesłał nam swojego Syna, a On się narodził jako małe dziecko w Betlejem i poprzez swoje przyjście napełnił wielką radością cały świat. Choć to wydarzenie w Betlejem miało miejsce ponad 2 tys. lat temu, my w tej radości też dziś uczestniczymy - mówił podczas jazdy zarówno do dzieci, jak i do wszystkich pozostałych pasażerów arcybiskup.
Jak również zauważył, kolędować trzeba wszędzie i tym samym głosić Ewangelię.
- Nie ma chyba bardziej radosnego kolędowania niż właśnie z młodymi oraz z dziećmi, i to jadąc przez całe miasto. Ten świąteczny tramwaj ma nam przypominać, że kolędy powinno się śpiewać najdłużej jak tylko można, bo rodzinne kolędowanie to tradycja, która na nowo się odradza. Pięknie jest, jeśli podczas tych spotkań są osoby, które mogą korzystać z instrumentów. To ożywia wspólne śpiewanie, a przede wszystkim jest to, do czego Jan Paweł II swoim przykładem bardzo zachęcał - by śpiewać, być razem i w ten sposób dziękować Panu Bogu, że zesłał nam swojego Syna. Wspólne śpiewanie kolęd jest piękną wspólnotową modlitwą - tłumaczył metropolita, a pasażerowie cieszyli się, że mogli uczestniczyć w tym niezwykłym wydarzeniu.
- Kolędy zawsze lubiłam śpiewać - odkąd tylko pamiętam. Dlatego gdy dowiedziałam się, że dziś ulicami Krakowa pojedzie kolorowy, śpiewający tramwaj, szybko zdecydowałam, że chcę uczestniczyć w śpiewaniu kolęd, tym bardziej że gościem specjalnym będzie abp Marek Jędraszewski. Z podjętej decyzji bardzo się cieszę, zwłaszcza że jestem w żałobie po śmierci ojca i to jest jedyna przyjemność, na jaką pozwoliłam sobie w ostatnich miesiącach - mówiła po kolędowaniu pani Wanda.
- Ja z kolei przy różnych okazjach - również dziś - odkrywam, że nasz arcybiskup jest bardzo otwartym na ludzi człowiekiem. Wspólna podróż tramwajem z mieszkańcami miasta i śpiewanie kolęd jest na to kolejnym dowodem - zauważyła pani Joanna.
Śpiewający tramwaj to inicjatywa młodzieży i krakowskiego MPK, a o świąteczny nastrój i dobre brzmienie kolęd oraz pastorałek dbają zawsze uczniowie Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Fryderyka Chopina w Krakowie.
Warto dodać, że na wszystkich pasażerów tramwaju czekały słodkie upominki - lukrowane pierniki z okolicznościowym przesłaniem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.