Ciekawy moment

Piotr Drzyzga

publikacja 23.12.2024 12:15

Wielki finał Adwentu i jeszcze większe wydarzenie zaraz po nim. Choć gdy tak spojrzeć na to, co dzieje się wokoło…

Generalnie u nas już Sylwester. U Państwa też tak strzelają od tygodnia?

Symboliczne, prawda? Na nic nie potrafimy już czekać, choć Adwent jest (był) czasem oczekiwania. Niestety, coraz częściej chyba tylko na kuriera.

Mam wrażenie, że w tym roku mieliśmy jakieś apogeum. Nie było dnia w grudniu, żebym nie dostał jakimś mailem, sms-em, telefonem (i to niejednym!), że kurier już w drodze. Że paczka przygotowana. Że już dziś w godzinach między 11:00-13:00 kurier dostarczy twoje zamówienie.

- Ale ja nie zamawiałem!

Nie szkodzi. Darowanemu paczkowi nie zagląda się w karton (czy jakoś tak). Więc czekamy z Żoną, czekamy. Choć naprawdę często nie wiemy na co.

Trochę specyfika pracy, trochę naszej chorobowej sytuacji, że my teraz głównie w domu, więc to tu nas różne wydawnictwa i redakcje namierzają i szup-szup-szup, kolejną i kolejną książką, płytą czy inną przesyłką „na recenzję” częstują. Więc te prezenty, co to powinny być dopiero pod choinką odpakowywane, my rozpakowujemy już od tygodni.

Głupia sprawa. Wigilia dopiero jutro, a ja tu już prezentami szpanować zaczynam, co? Ale jednym warto. Albumem z reprodukcjami Szancera.

W dzieciństwie jego ilustracje do utworów Brzechwy, Tuwima, czy Morcinka rozpalały wyobraźnię. Po latach, po historii sztuki liźniętej na studiach, zaczęło dostrzegać się kunszt artystyczny i wyłapywać rozmaite mistrzowsko stosowane techniki, więc i na jakieś jego pocztówki człowiek się czasem w sklepach filatelistycznych skusił.

Teraz, od kilku dopiero dni, robię sobie adwentowo-bożonarodzeniowe „sesje” z Szancerem. Bo w jego twórczości odnajdziemy także sporo tematów orientalnych. Niby baśniowe Marakesze, bajkowe Ali Baby, ale jak się tak dobrze przyjrzeć, mamy tam przecież pejzaże i kulisy jak ulał pasujące  nie tylko pod Arabię, ale pod cały Bliski Wschód. Z Ziemią Świętą włącznie.

Więc oglądam sobie wieczorami te ryciny i grafiki, zmierzając do Betlejem. I wcale nie błądzę. Bo przecież towarzyszą mi także kolędnicy, Trzej Królowie, pastuszkowie… Wszak Jan Marcin Szancer zilustrował też polskie kolędy czego dowodem chociażby poniższe „prezentacyjne” video.

Wesołych Świąt!

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama