Blisko 200 z około 500 zdjęć, zgłoszonych do tegorocznej edycji konkursu "Śląska Fotografia Prasowa", można oglądać na wystawie w siedzibie Biblioteki Śląskiej w Katowicach. Lista laureatów konkursu zostanie ogłoszona podczas gali 11 marca.
"Autor najlepszego zdjęcia otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 2 tys. zł oraz nagrodę dyrektora Biblioteki Śląskiej - legendarny aparat fotograficzny nazwany "Złotym Druhem' " - powiedziała PAP Aneta Satława z katowickiej biblioteki.
W tym roku na organizowany od siedmiu lat konkurs wpłynęła rekordowa liczba zdjęć - blisko 500, wobec 272 w ubiegłym roku. Ich autorami jest kilkudziesięciu fotografów i fotoreporterów.
Prace oceni jury pod przewodnictwem rektora Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach prof. Mariana Oslislo. Spośród zdjęć zakwalifikowanych do wystawy również czytelnicy Biblioteki Śląskiej, niezależnie od werdyktu jury, wybiorą swoje ulubione fotografie.
Od dwóch lat w konkursie biorą udział nie tylko fotoreporterzy związani ze śląską prasą, ale także ich koledzy z Czech. "Śląska Fotografia Prasowa" to najważniejsza tego typu impreza w regionie. Jej zadaniem jest wybór i nagrodzenie najlepszych fotografii wykonanych przez profesjonalistów, ale też zintegrowanie środowiska fotoreporterów.
Konkurs organizują wspólnie Biblioteka Śląska i Syndykat Dziennikarzy Republiki Czeskiej w Ostrawie. Fotoreporterzy walczą o nagrody pieniężne oraz Złotego Druha - kilkudziesięcioletni aparat fotograficzny pomalowany na złoto, który jest nagrodą przechodnią.
W ubiegłym roku do konkursu przystąpiło 47 śląskich fotografów, którzy nadesłali 272 prace. Zwyciężył podchodzący z Częstochowy niezależny fotograf Jacenty Dędek. Jury nagrodziło go za cykl zdjęć "Słowaccy Romowie".
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.