Kolejna grupa anglikanów zapowiedziała konwersję na katolicyzm. Jest to odpowiedź na propozycję Benedykta XVI, który umożliwił tworzenie w Kościele katolickim specjalnych struktur dla byłych anglikanów, gdzie mogliby zachować własne tradycje.
Tym razem chodzi o Kościół Anglikański w Stanach Zjednoczonych. Nie jest on jednak związany z Kościołem episkopalnym i już w 1991 r. wypowiedział posłuszeństwo arcybiskupowi Canterbury. Formalną decyzję w sprawie przejścia na katolicyzm i związaną z tym prośbę o utworzenie ordynariatu personalnego w USA podjęto 3 marca w czasie spotkania zwierzchników tegoż Kościoła w Orlando na Florydzie. Uczestniczyli w nim również przedstawiciele byłych anglikańskich parafii, które przyjęły już wiarę katolicką i korzystają z udogodnień, które nadał im w 1980 r. Jan Paweł II.
Zdaniem cytowanego przez agencję CNA pastora Davida McCready konwersje na katolicyzm będą jeszcze częstsze i bardziej masowe, kiedy powstaną już ordynariaty i anglikanie będą się mogli przekonać, jak sprawdzają się one w praktyce. Dziś podchodzą do propozycji Benedykta XVI z rezerwą, ponieważ jak na razie przeznaczone dla nich struktury są tylko teorią – powiedział pastor McCready.
Papież wznowił spotkania z przedstawicielami Kurii Rzymskiej.
Zdjęcie papieża, bez sutanny i piuski widnieje na pierwszych stronach włoskich gazet.
Porozumienie wyklucza jednak możliwość stawiania tam baz wojskowych.
Właśnie przy wsparciu Rosji wybudowała wojskową bazę lotniczą niedaleko granicy z sąsiadem.
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.
W Waszyngtonie rośnie zniecierpliwienie brakiem postępów w negocjacjach z Rosją.
Podkreślił, że delegacja do Katynia w kwietniu 2010 r. był misją ważną państwowo i historycznie.