Korea Północna kontynuuje prace nad swoim programem zbrojeń rakietowych i atomowych, a wszystkie kraje członkowskie NATO znajdują się w zasięgu jej pocisków balistycznych - oświadczył w piątek sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg.
"Pjongjang jest bliżej Monachium niż Waszyngtonu" - podkreślił Stoltenberg podczas wystąpienia na rozpoczętej tego dnia Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC).
Szef Sojuszu zaapelował o wywieranie jak największej presji na komunistyczny reżim w Pjongjangu, zarówno metodami politycznymi i dyplomatycznymi, jak i za pomocą skutecznych sankcji gospodarczych.
Szczególna odpowiedzialność spoczywa w tej kwestii na Rosji i Chinach, które są członkami stałymi w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, a także są sąsiadami Korei Płn. - podkreślił Stoltenberg. Ubolewał nad ponownym wzrostem zagrożenia atomowego i ostrzegł, że ignorowanie tego zagrożenia byłoby nieodpowiedzialne.
Stoltenberg zwrócił się również do Rosji, która - jak wskazał - modernizuje swój potencjał nuklearny, rozwija nowe systemy atomowe i zwiększa rolę broni jądrowej w swej strategii wojskowej. To jest prawdziwy powód do niepokoju - zaznaczył sekretarz generalny NATO.
Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa organizowana jest od początku lat 60. i z biegiem lat przekształciła się z bilateralnego dialogu Niemiec i USA poświęconego obronności w jedno z najważniejszych spotkań na temat bezpieczeństwa międzynarodowego. Konferencja potrwa do niedzieli.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.