Chleb, żeby przypominał kobietom, że mają być dobre jak on, muzyka, która łagodzi obyczaje, oraz róże, no bo czym można obłaskawić kobiety…
W tym roku Diecezjalny Dzień Kobiet (DDK) zyskuje nie tylko drugą nazwę - Dzieło Dzielnych Kobiet, ale także drugi wymiar - charytatywny. Panie, które tłumnie zjechały do Skierniewic, przywiozły z sobą nie tylko upieczone przez siebie ciasta (co już jest tradycją), ale także prezenty dla domu samotnej matki (ubranka, pieluszki, laktatory, kaszki itp.). Każda z nich w podziękowaniu za ten gest otrzymała niewielki chlebek z krzyżykiem, który miał im przypominać, że są dobre i że takie mają pozostać.
Po przerwie na posiłek (z pysznym żurkiem z jajkiem, zupą pieczarkową z ziemniakami, kawą, herbatą, tortem od prezydenta Skierniewic i mnóstwem przywiezionych z całej diecezji ciast) przyszedł czas na chwilę wytchnienia także przy muzyce. Gościem DDK był w tym roku Jerzy Filar (współtwórca sławnej niegdyś grupy Nasza Basia Kochana) z zespołem.
- Chciałbym powiedzieć coś radosnego: walczyłem długo, ale rzuciłem palenie. Muszę powiedzieć, że rzuciłem je… z miłości do kobiety, 20 lat temu. I trwam! - przywitał się, dziękując za zaproszenie na „to święto, tak ważne dla mężczyzn". A potem popłynęły już słowa znanej piosenki Jacka Cygana i Jerzego Filara: "Całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę, a ty nie dzwoń do mnie, kiedy będę sam” oraz utworu o miłości z refrenem… św. Pawła z 1. Listu do Koryntian, a także m.in. "Snu znalezionego w lesie" czy "Kołysanki dla Basi" i "Sukienki w kwiatki" (a uczestniczka, która założyła sukienkę w kwiatki, dostała płytę zespołu). Były „Kolczyk za oceanem” i „Babie lato”… Panie w krainie łagodności czuły się świetnie. Na bis zażyczyły sobie "Sambę sikoreczkę".
W trakcie koncertu do "Maratonu" dotarli także bp Andrzej F. Dziuba, ordynariusz łowicki, a także burmistrz Głowna Grzegorz Janeczek, który też przywiózł prezenty, złożył paniom życzenia i zaprosił na Dzień Kobiet do swojego miasta.
Po koncercie był jeszcze wyczekiwany moment rozdawania upominków V DDK - każda z uczestniczek dostała kolejny już dokument Jana Pawła II, tym razem o Duchu Świętym, broszkę w kształcie aniołka, długopisy od miasta Głowno oraz… ziarenka maku do wysiania w ogródku lub w doniczce. - Spróbujcie wysiać te ziarenka i zobaczycie, co wyrośnie. Nasza akcja od początku nazywa się "Rośnij z Gościem", chcieliśmy o tym przypomnieć - mówiła Agnieszka Napiórkowska, szefowa łowickiego „Gościa Niedzielnego”.
A Królowa Róż wręczała wszystkim paniom po pąsowej róży.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.