Wojna o miasta

Jeśli rewolucja pokoleniowa w polskiej polityce miałaby się kiedyś zacząć, to może właśnie teraz – od samorządu.

Późną jesienią w ponad stu polskich miastach będziemy wybierać prezydentów. Prawo i Sprawiedliwość staje przed bardzo trudnym zadaniem, bo w większości z nich rządzą politycy opozycji lub niezależni samorządowcy. Nie mając zbyt wiele do stracenia, PiS postanowiło zainwestować w młodych, mniej znanych kandydatów. Grzegorz Schetyna, podsumowując ich prezentację, kpił, że w wielu miejscach partia rządząca po prostu „oddaje wybory walkowerem”. Optymizm lidera Platformy Obywatelskiej wydaje się racjonalny, jeśli założymy, że mieszkańcy miast są w większości zwolennikami utrzymania status quo. Z kolei strategia Jarosława Kaczyńskiego może okazać się skuteczna, jeśli przy urnach górę weźmie – równie naturalna – potrzeba zmiany. Także pokoleniowej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
8°C Poniedziałek
dzień
8°C Poniedziałek
wieczór
8°C Wtorek
noc
8°C Wtorek
rano
wiecej »