O zdradzie przez kapłanów zaufania Chrystusa i Kościoła, jakim jest podwójne życie, zaniedbywanie obowiązków własnego stanu, przede wszystkim w tym, co dotyczy celibatu i czystości, mówił 26 marca o. Raniero Cantalamessa. Było to trzecie kazanie wielkopostne kaznodziei Domu Papieskiego do Benedykta XVI i jego najbliższych współpracowników z Kurii Rzymskiej.
„Wiemy z bolesnego doświadczenia, jaką szkodę przynieść może Kościołowi i duszom ten rodzaj niewierności. Jest to być może najcięższa próba, jakiej Kościół doznaje w tym momencie” - powiedział włoski zakonnik. Dodał, że „nie wolno uogólniać..., biada jednak, gdy będzie się milczeć”.
Kaznodzieja podkreślił, że tym, czego obecnie najbardziej potrzeba, jest nadzieja. „Chrystus cierpi bardziej od nas z powodu upokorzenia swoich kapłanów i udręki swego Kościoła; jeżeli pozwala na nie, to dlatego, że zna dobro, jakie może z tego wypłynąć w perspektywie większej czystości Jego Kościoła” – tłumaczył włoski kapucyn.
Zaznaczył, że „jeżeli będzie pokora, Kościół wyjdzie jak nigdy błyszczący z tej wojny!” Zwrócił uwagę, że „zajadłość mediów – widzimy to także w innych przypadkach – na dłuższą metę przynosi skutek odwrotny od spodziewanego”.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.