Ukraińska sekcja Radia Watykańskiego sprawdziła się w latach komunizmu, kiedy to niosła Ewangelię i głos Piotra ponad żelazną kurtyną. Dziś musi się sprawdzić w nowych warunkach, w świecie nowych technologii – powiedział prał. Paul Tighe, sekretarz Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu.
Z okazji 70-lecia nadawania przez papieską rozgłośnię programów w języku ukraińskim uczestniczył on wczoraj we Lwowie w jubileuszowej sesji.
Irlandzki duchowny zaznaczył, że rozwój nowoczesnych mediów nie pomniejszył roli radia, lecz ułatwił jego działanie; sprawił, że dzięki internetowi jest ono łatwiej dostępne. Radio ma przyszłość, ponieważ człowiek zawsze będzie otwarty na słuchanie – zaznaczył ks. Tighe. Podkreślił on jednak, że dziś, w dobie zacierania się wyraźnych granic pomiędzy różnymi kategoriami mediów, rozgłośnie muszą też oferować treści w formie pisanej i wizualnej. Dla mediów katolickich jest to nowe wyzwanie – powiedział we Lwowie sekretarz Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu z okazji 70-lecia ukraińskiej sekcji Radia Watykańskiego.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.