„Proces beatyfikacyjny Jana Pawła II znajduje się w fazie zaawansowanej” – powiedział relator watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, o. Zdzisław Józef Kijas. Polski franciszkanin konwentualny uczestniczył wczoraj w Rzymie w prezentacji książki włoskiej dziennikarki, Elisabetty Lo Iacono „Caro signor Papa”.
O. Kijas zauważył, że pięć lat bez Jana Pawła II to długi okres, bez kiedy boleśnie odczuwamy brak jego osobowości. Z drugiej strony w porównaniu z długim i bogatym życiem Karola Wojtyły – jest okres względnie niewielki. Relator Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych przypomniał, że grudniu ubiegłego roku Benedykt XVI podpisał dekret o heroiczności cnót Jana Pawła II. Obecnie dykasteria rozpatruje kwestię cudów, których było wiele. „Miłość wiernych przekracza granice rozumu i pragnie, by wyniesienie na ołtarze dokonało się szybko, natomiast droga beatyfikacji domaga się uzasadnień racjonalnych, których czas wypracowania nie jest krótki” – stwierdził polski franciszkanin.
Dyrektor wydawnictwa „Messaggero di sant’Antonio” (Posłaniec św. Antoniego), o. Ugo Sartorio zauważył, że 16 października 1978 r. Jan Paweł II podjął nieustanny dialog z ludem Bożym. Nie przerwała go nawet śmierć i trwa on nadal, o czym świadczą karteczki, które miliony wiernych składają każdego dnia u grobu Czcigodnego Sługi Bożego. Jego zdaniem okrzyk „Santo subito!”, którym wierni oddawali hołd Ojcu Świętemu w ostatniej drodze wskazuje na pobożność planetarną.
Natomiast dziennikarz RAI Giuseppe De Carli zauważył, że do grobu papieża Karola Wojtyły każdego roku przybywa 5 milionów pielgrzymów. Pozostawiają oni karteczki z intencjami i modlitwami, w przypływie zwierzeń i wyznań miłości. Jest to kult większy niż świętych Antoniego czy Pio z Pietrelciny. „Przekształcił on bazylikę św. Piotra w bazylikę Jana Pawła II” – uważa watykanista RAI. Od chwili gdy ówczesny arcybiskup Leonardo Sandri ogłosił 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37, że „nasz umiłowany Jan Paweł II powrócił do Domu Ojca” rozpoczęła się jego zdaniem najdłuższa pielgrzymka w dziejach. Za najbardziej symboliczny moment pontyfikatu uważa on ostatnią pielgrzymkę zagraniczną Jana Pawła II we sierpniu 2004 r. do Lourdes, gdy Ojciec Święty zakończył swą drogę w objęciach Matki Bożej, na wózku inwalidzkim, jako niepełnosprawny podobnie jak miliony pielgrzymów. W opinii Giuseppe De Carli Jan Paweł II przeciwstawił się chrześcijaństwu bez Chrystusa oraz wierze bez transcendencji.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.